Miliony ludzi, którzy otarli się o śmierć, opisują doświadczenie opuszczenia swojego ciała i podróży do innego świata. Czyżby był to dowód na istnienie życia po śmierci, czy też są to tylko ostatnie myśli gasnącego mózgu ?
Przeżycia z pogranicza śmierci (near-death experience, NDE), zwane czasami przeżyciami pozornej śmierci, są doświadczeniami osób, które doświadczyły śmierci, po czym zostały przywrócone do życia. Sprawozdania na temat NDE można spotkać w literaturze oraz dokumentach historycznych pochodzących sprzed setek lat; na przykład w relacjach starożytnych filozofów jak Platon, a także współczesnych pisarzy, takich jak Melville i Tołstoj. Głównym impulsem do zapoczątkowania nowoczesnych badań NDE było opublikowanie w 1975 roku książki Raymonda A. Moody'ego : ,,Życie po życiu". W swojej publikacji Moody przedstawia wyniki ponad 11 lat badań około 150 udokumentowanych przypadków NDE.
Moody wyróżnia kilka elementów występujących zazwyczaj podczas NDE:
- odgłos brzęczenia lub dzwonienia towarzyszy uczuciu, iż jest się martwym
- uczucie spokoju i braku bólu
- doświadczenia poza ciałem
- doświadczenie podróży tunelem
- szybkie wznoszenie się do nieba
- spotkania z innymi zmarłymi bliskimi, którzy wcześniej odeszli
- ludzie często spotykają świetlistą potężną duchową istotę
- przegląd życia, zostaję ukazany panoramiczny obraz tego wszystkiego co zrobiło się za życia
- niechęć do powrotu
NDE uważa się często za dowód nieśmiertelności duszy lub, przynajmniej istnienie życia po śmierci. Tego rodzaju doświadczenia można bowiem postrzegać jako mocny dowód potwierdzający wiarę w to, że dusza jest odrębnym bytem, który trwa nadal także po śmierci ciała fizycznego.
Według sceptyków wizje towarzyszące umieraniu wyjaśnia się najczęściej niedotlenieniem mózgu. Obniżenie tlenu w mózgu powoduje, że sygnały docierające do mózgu stają się jakby ,,szalone", przez co zaburzają funkcje widzenia. W odpowiedzi na zarzuty krytyków traktujących NDE jako wynik halucynacji, zwolennicy teorii zwracają uwagę na fakt, że NDE występuje u osób, u których stwierdzono płaski przebieg EKG. Świadczy on o całkowitym ustaniu aktywności mózgu.
Wciąż bez odpowiedzi pozostaję pytanie, czy mówiąc, że ktoś przeżył własną śmierć, mamy na myśli,że umarł i zmartwychwstał, czy też, że przez jakiś czas po prostu nie dawał oznak życia. Pomyłki lekarzy w stwierdzeniu czyjegoś zgonu zdarzają się częściej niż nam się wydaję.
Wzrost zainteresowania badania przeżyć z pogranicza śmierci doprowadził do założenia w 1981r. Międzynarodowego Stowarzyszenia na Rzecz Badań Przeżyć z Pogranicza Śmierci.