Przepowiednie Agnieszki Pilchowej na nasze czasy
Ostatnio bardzo mnie wciągnęła lektura książki pod tytułem: Czas dobiega końca. Wielkie przepowiednie dla Polski i dla świata. Autorstwa Teresy Kowalik oraz Przemysława Słowińskiego. Znalazłam tam wiele interesujących przepowiedni, którymi będę chciała się podzielić z czytelnikami. Najbardziej zainteresowała mnie postać Agnieszki Pilchowej. Była to kobieta, która miała dar jasnowidzenia. Potrafiła zdiagnozować choroby oraz zalecić ich leczenie ziołami podobnie jak ojciec Klimuszko. Mimo, że nie popieram chodzenia do jasnowidzów, ponieważ nie są to żadne dary od Boga, to jednak uważam, że warto znać wszelkie przepowiednie związane z naszą przyszłością. Z wielu przekazów wynika, że czekają nas bardzo ciężkie czasy. Wchodzimy w erę prawdziwego duchowego mroku. Wszelkie wartości moralne i etyczne nie będą mile widziane.
Agnieszka Pilchowa, znana również jako Agni P., urodziła się 16 grudnia 1888 roku w przysiółku Zarubek Polskiej Ostrawy, obecnie Śląska Ostrawa, będącej częścią Ostrawy. Była polską jasnowidzka, bioenergoterapeutką i zielarką. Już od młodości Agni P. przejawiała zdolności jasnowidzenia, które z czasem rozwijały się, kształtując jej życiową ścieżkę. W trudnych czasach historycznych dla Polski, zaangażowała się w pomoc innym poprzez praktyki bioenergoterapeutyczne oraz wykorzystywanie wiedzy zielarskiej w celu łagodzenia cierpień ludzi. Jej życie było związane z troską o dobro bliźnich, a Agni P. stała się znana jako osoba oferująca wsparcie zarówno fizyczne, jak i duchowe. Przez lata praktyki zdobyła szerokie uznanie jako uzdrowicielka i przewodniczka duchowa.
Pilchowa przepowiedziała między innymi powstanie obozów koncentracyjnych, zanim one powstały. Na początku 1940 r. Agnieszka spotkała się z Stanisławem Hadyną i przekazała mu swoją wizję: To wszystko jest okropne, palą ludzi w piecach. Całe pociągi. Tysiące. Dymy zakrywają niebo. Pędzą ich tysiącami przez śniegi, lasy, za druty obozów. Strzelają, doły pełne trupów.
Przewidziała również atak Hitlera na Związek Radziecki oraz Japonii na Stany Zjednoczone. Szokujące jest to, że miała również wizję związaną z wybuchem bomby atomowej: Nie rozumiem, co to jest? Coś okropnego. Jakiś straszliwy grzyb, zrodzony z chmur oślepiających rośnie pod niebo.
Odnośnie naszej przyszłości jej wizje zostały opisane w książce Stanisława Hadyny i brzmią one tak:
Przyjdzie dzień, w którym ludzie będą się zabijali z byle jakiego powodu, a raczej z powodu zmniejszonej przestrzeni życiowej. Napady, rabunki, gwałty zbiorowe, terror będzie rósł razem z przemysłem, zatruciem powietrza i wody (...). Gloryfikacja gwałtu i okrucieństwa będzie tematem dominującym powszechnie i zachęcającym do naśladowania. Trupy zmarłych na skutek głodu, zaduchy, uduszenia, zatrucia, morderstwa będą coraz powszechniej tamowały ruch na ulicach miast i przestaną wywoływać zdziwienie. Człowiek będzie coraz bardziej tracił na wartości. Zmniejszanie się wartości człowieka pociągnie za sobą zmniejszanie się wartości jego wytworów przemysłowych i artystycznych. Będzie się pleniła pseudosztuka, śmietnikowa, masowa, nachalna, brutalna i ogłupiająca. (...). Uczucie zgaśnie zupełnie. Cywilizacja będzie się cofała do nowego średniowiecza.
Medycyna zostanie zredukowana tylko do usług dla najbogatszych. (...). Prawo pięści zastąpi prawo tradycyjne. (...). Najbardziej mnożące się ludy kolorowe zaleją resztę świata. Ludy te będą przemieszane i będą się rozmnażały jeszcze bardziej, a problemy, wobec których stanął gatunek ludzki, nie zostaną rozwiązane”.
Co ciekawe Pilchowa w swoich wizjach przewidziała aktualne problemy współczesnego świata. Mówiła ona o nagłym rozwoju technologii i przemysłu. Widziała wynalazki takie jak: odświeżacze powietrza, baterię słoneczne czy urządzenia gospodarstwa domowego.
Kobieta mówiła o szerzeniu się przemocy, głodu i ponownym zacofaniu cywilizacji, którą będzie interesowała głównie ogłupiająca kultura masowa. Zapowiedziała również jeden z największych problemów współczesnego świata, jakim jest napływ imigrantów.
Agnieszka Pilchowa została rozstrzelana w obozie koncentracyjnym Ravensbrück 4 stycznia 1945 roku. Była to jedna z ostatnich egzekucji w tymże obozie. Zgodnie z licznymi świadectwami własną śmierć miała przepowiedzieć sobie dokładnie na ten dzień.
Autor: Siódemka
Źródła:
1/ T. Kowalik, P. Słowiński, Czas dobiega końca. Wielkie przepowiednie dla Polski i świata.
Jeśli chcesz możesz wesprzeć naszą stronę poprzez zakup symbolicznej kawy.
Za każde wsparcie serdecznie dziękujemy. Zbieramy na rozwój strony. https://buycoffee.to/archiwum-tajemnic
Zapraszamy do kontaktu przez messenger. Przesyłania nam ciekawych artykułów, pdfów itp.
Bardzo proszę o udostępnianie artykułów z tej strony. Algorytm Google już mocno uciął zasięgi. Dziękuje.