Pierścień Atlantów
Pierścień to rodzaj biżuterii, który zawsze symbolizował: godność, silne przywiązanie, nierozerwalność, poddaństwo, przynależność, władzę, czy siłę. Szczególnym jego przypadkiem jest pierścień Atlantów, który ma przyciągnąć potężną siłę, dającą szczęście i ochronę przed wszelkim złem.
Legenda o istnieniu Atlantów i Atlantydy jest od czasów starożytnych motywem nauk ezoterycznych, czyli nauk tajemnych przeznaczonych dla wąskiego grona wtajemniczonych, którzy jako należący do elity, mogą tą wiedzę posiąść i zrozumieć. Według tych przekazów Atlantyda była kontynentem położonym pomiędzy Europą, a Ameryką Północną, zamieszkanym przez znakomity lud, dysponujący wysoko rozwiniętą technologią opartą na telepatii i magii. Kiedyś jednak nastąpił ogólnoświatowy potop i cały kontynent wraz z jego mieszkańcami i ich kulturą pochłonęły wody Oceanu Atlantyckiego.
Niektóre źródła ezoteryczne podają, że współcześni Atlanci to Ariowie, potomkowie mieszkańców Atlantydy (wg innych mitów są potomkami mieszkańców z zaginionej wyspy Thule. Naziści byli przekonani, że Germanie są spadkobiercami i potomkami Ariów, i dlatego stanowią najdoskonalszą rasę.
Historia pierścienia Atlantów jest opisywana następująco: miał go znaleźć egiptolog, markiz d'Agrain, w okolicach Luksuru w Egipcie, podczas prac archeologicznych w 1860 r. Ponieważ symbolika figur geometrycznych nie pasowała do symboli staroegipskich, stwierdzono, że pierścień ten należał do kogoś, kto reprezentował cywilizację uprzednią, a więc zgodnie z legendą o zagładzie Atlantydy - do przedstawiciela kultury Atlantów. Spadkobiercą pierścienia został mąż wnuczki d'Agraina, radiosteta Andre de Belizał. Ten wskazał na niezwykłe właściwości pierścienia Atlantów:
- ochrona przed chorobami, klątwami, urokami, magiczną agresją;
- działanie leczące i łagodzące ból; wpływa pozytywnie na różne organy człowieka, w zależności od tego, na którym palcu się go nosi, jeśli założy się go na palec serdeczny, to będzie pozytywnie oddziaływał na sferę płciowa
- najbardziej tajemniczą moc przejawia pierścień w sferze duchowej; pozwala otworzyć się na nieznane siły niematerialne, jego noszenie pomaga rozwinąć zdolności paranormalne.
Pierścień ten miał potem trafić w ręce archeologa Howarda Cartera, który pod koniec listopada 1922 r. wszedł na czele grupy kilku osób jako pierwszy od ponad 3000 lat do krypty faraona Tutenchamona. Towarzysze Cartera zmarli szybko z niewyjaśnionych przyczyn - mówiło się, że dosięgła ich ,,klątwa faraona". Tymczasem Carter żył jeszcze długo i zmarł śmiercią naturalną.
Jeżeli ktoś posługuje się znakiem przypisywanym do nieistniejących Atlantów, a jednocześnie znak ten rzeczywiście ściąga jakąś siłę, która przywiązuje się osobowo do konkretnego człowieka, to z pewnością stoi za tym realna i zarazem inteligentna siła. Tej siły i mocy, prowokowanej przez amulet nie da się jednak naukowo określić. Niektórzy twierdzą, że działanie pierścienia zaczyna się wtedy, gdy się wierzy, że pierścień ma moc. Egzorcyści przestrzegają przed noszeniem tego typu biżuterii, gdyż twierdzą, że mogą one przyciągnąć złe siły od których nie można się łatwo uwolnić.