Powtórne przyjście Chrystusa
O przyjściu Chrystusa Biblia mówi na trzy sposoby. W przeszłości przyszedł On w ,,ciele" (Jan 1,14). Następnie przyobiecał przyjść ,,w duchu" (Jan 14, 16 - 23; Mat 18,20). I na końcu przyjdzie On ,,w chwale swojej i Ojca, i aniołów świętych" (Łuk.9,26). Chwalebnemu przyjściu Chrystusa poświęcono w Biblii wiele miejsca. Nowy Testament wspomina o tym wydarzeniu ponad 380 razy !
Biblia mówi, że będzie to wydarzenie kosmiczne, a zarazem nie umknie ono niczyjej uwagi. Ewangelista Mateusz pisze: ,,A zaraz po udręce owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy będą spadać z nieba, i moce niebieskie będą poruszone. I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy biadać będą wszystkie plemiona ziemi, i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą, i pośle aniołów swoich z wielką trąbą, i zgromadzą wybranych jego z czterech stron świata i z jednego krańca nieba, aż po drugi". Powinniśmy zapamiętać ten fragment. W obecnych czasach istnieje wiele sekt, które twierdzą między innymi, że Jezus już przyszedł, ale go nie widać. Masa sekciarskich guru podaje się za inkarnacje Chrystusa. Nie warto wierzyć w takie słowa. Kiedy mamy tego typu wątpliwości powinniśmy zaufać Słowu Bożemu. Osoby wierzące powinny ufać, że Bóg czuwa nad przekazanym do ludzi słowem i dzięki temu nie uległo ono żadnemu zafałszowaniu.
Biblia mówi, że jakkolwiek będzie to wydarzenie widoczne dla wszystkich mieszkańców ziemi, to jednocześnie podkreśla. że dla większości będzie ono zupełnym zaskoczeniem. Wskazuje na to zwłaszcza fragment: ,,Albowiem jak było za dni Noego, takie będzie przyjście Syna Człowieczego. Bo jak w owych dniach przed potopem jedli i pili, żenili się za mąż wydawali, aż do owego dnia, gdy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że nastał potop i zmiótł wszystkich, tak będzie i z przyjściem Syna Człowieczego".
Wraz z drugim przyjściem Chrystusa nastąpi zakończenie historii grzechu oraz urzeczywistnienie eschatologicznej wizji ,,nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość". Przyjście Chrystusa położy kres wszelkiemu złu i cierpieniu, a jednocześnie zapoczątkuje sprawiedliwość i pokój. Dla większości jak czytamy w Biblii - dzień ten będzie dniem sądu i trwogi. We fragmencie Pisma Świętego czytamy: ,,Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi, i wtedy odda każdemu według uczynków jego". W czasach ostatecznych jak zapowiada Pismo Święte głosić będą pokój i bezpieczeństwo. Obecnie wiele organizacji międzynarodowych obiecuje nam, że zaprowadzi na świecie pokój. Środkiem do tego celu ma być utworzenie Nowego Porządku Światowego z jednym globalnym rządem na czele. Nie powinniśmy wierzyć takim zapewnieniom. Wszystko co jest napisane w Biblii musi się wypełnić. Ludzie nie przejdą transformacji duchowej jak głoszą sekty Nev Age. To są puste słowa i nigdy nie będą miały miejsca. Nie wierzę w ich zapewnienia, gdyż wiele proroctw biblijnych już się wypełniło. Jeśli ktoś ma wątpliwości, to powinien zainteresować się proroctwami zawartymi w księdze Daniela.
Apostoł Paweł łączy przyjście Chrystusa ze zmartwychwstaniem umarłych, przemienieniem tych, którzy żywi doczekali Jego przyjścia, oraz zebraniem odkupionych. Ewangelista Jan pisze: ,,Nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego; I wyjdą ci, co dobrze czynili; by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd". Warto zwrócić uwagę na te fragmenty Biblia nie uczy, że ktoś zstąpi z czyśćca na sąd, tylko powstanie dopiero z martwych.
Biblia ukazuje nam, że w dniu przyjścia Chrystusa na ziemi istnieją tylko dwie kategorie ludzi: zbawieni i potępieni. A jest tak dlatego ponieważ jedni przyjęli zbawienie, a drudzy je odrzucili. Pierwsi z radością oczekują na przyjście Zbawiciela, zaś drudzy nie chcą mieć z nim nic wspólnego. I dlatego w dniu Jego przyjścia powiedzą do gór i skał: ,,Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem tego, który siedzi na tronie, i przed gniewem Baranka, albowiem nastał wielki dzień ich gniewu, i któż może się ostać".
Dzisiaj na ogół bagatelizuje się zapowiedź powrotu Chrystusa jako mało prawdopodobną. Ludzie nie oczekują powrotu Chrystusa. Większość chrześcijan przejawia raczej obojętność do tego wydarzenia. Niektórzy są nawet zdziwieni, że ktoś dziś jeszcze wierzy w Jego powrót. Wielu nie dopuszcza nawet takiej możliwości.
Nikt z nas nie zna daty, ani godziny powrotu Chrystusa. Podobnie jest z naszą śmiercią. O jednym i drugim wydarzeniu możemy jednak wiedzieć, ze zbliża się nieuchronnie.