archiwum tajemnic

Jeśli chcesz możesz wesprzeć nasze działania. Wejdź w zakładkę misja. Zbieramy na zakup nowych modułów do strony. Utrzymanie serwera. Za wszelką pomoc dziękujemy

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Kult Maryjny

Czy to możliwe, aby nasze chrześcijaństwo bardziej przypominało mitologiczną religię Greków i Rzymian niż Kościół założony przez Jezusa Chrystusa. Jak doszło do tego, że prosta izraelska kobieta w przeciągu wieków zaczęła być czczona niczym Bóg?

W Biblii czytamy o bardzo zastanawiającym powodzie nagany, jakiej w VI w.p.n.e., prorok Jeremiasz udzielił w imieniu Boga ludziom, którzy dokonywali obrzydliwych praktyk. W Piśmie Świętym czytamy: Synowie zbierają drewno, ojcowie rozpalają ogień, a kobiety ugniatają ciasto, by robić pieczywo ofiarne dla Królowej Nieba, a nadto wylewają ofiary z płynów dla obcych bogów, by Mnie obrażać.

Królowa Niebios należała do najważniejszych bóstw starożytności. Zwano ją także Matką Bogów i czczono ją pod takimi imionami jak: Kali w Indiach, Aszera w Kanaanie, Izyda w Egipcie, Kybele w Azji Mniejszej, Artemida w Grecji i Diana w Rzymie. Gdy część chrześcijaństwa poszła na kompromis z z pogańskim Rzymem, w wyniku czego, stare pogańskie zwyczaje zaczęły wchodzić do Kościoła. Na tej samej zasadzie do Kościoła wszedł kult Diany (Królowej Niebios), której imię zmieniono na Maryję, tłumacząc, że chodziło o Marię matkę Jezusa. Nie przypadkiem jeden z najwcześniejszych kościołów poświęconych Maryi stanął na miejscu świątyni Diany.

W stolicy starożytnego kultu Diany w okultystycznym Efezie w 431 roku sobór obdarzył Maryję kolejnym tytułem należącym do Diany: Matka Boska. Maryja od tamtej pory zaczęła wzbudzać coraz większe zainteresowanie. W Biblii możemy odnaleźć jedynie 8 fragmentów związanych z jej życiem.

Do V wieku nie istniały żadne rytuały, wzmianki, czy święta maryjne. Dynamiczny rozwój kultu maryjnego nastąpił w okresie średniowiecza. Z czasem powstało coraz więcej fałszywych historii związanych z Maryją. W 1854 r. wprowadzono dogmat o niepokalanym poczęciu, sugerujący, że Maria urodziła się bez grzechu podobnie jak Jezus. Kwintesencją tej teorii było to, że duchowni doszli do wniosku, że Maria nie umarła. W 1950 r. powstał nowy dogmat mówiący o wniebowzięciu Maryi.

Maryja to nie jedynie nieme figurki i obrazy. Istota kryjąca się pod jej imieniem ma moc. Potrafi się ukazywać, przemawiać i czynić cuda. Istnieją opisy stanów, w jakie ludzie popadali pod wpływem kontaktów z nią, które wskazują na opętanie. Przykładem może być opis czterech dziewczynek, którym objawiła się postać Matki Boskiej w Garabandal. Żeby ,,zobaczyć" Matkę Boską, dziewczynki wyginały się do tyłu tak, że głowami prawie dotykały kręgosłupa i w tych dziwnych pozach biegały po wiosce bądź wspinały się na pobliskie wzgórze, poruszając się tak szybko  nawet po skalistym, pełnym dziur zboczu, że zdawały się fruwać. Dziewczynki były szybkie, miały idealnie zsynchronizowane ruchy. Sprawiało to wrażenie, jakby opanowała je jakaś moc, która grała na nich, jak na muzycznym instrumencie. W Garabandal miały miejsce inne paranormalne zjawiska. Według spisanych świadectw podczas owych ekstatycznych biegów dziewczynki prześcigały dorosłych mężczyzn i to nawet wtedy, gdy biegały tyłem. Zadziwiały również widzów aktami lewitacji. Sprawiały takie wrażenie, jakby opanowała je jakaś moc.

Celem Lucyfera jest bez wątpienia odwrócenie ludzi od Chrystusa. Chrystus jest Tym jedynym, który może nas zbawić, o którym Biblia naucza, że oprócz Niego nie ma w nikim innym zbawienia (Dz. Ap:4,12). W innym fragmencie czytamy: Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus (I Tym: 2,5).

Szatan wysyła demony, aby się objawiały ludziom w postaci duchów zmarłych osób. Oczywiście może również przyjmować postać Maryi matki Jezusa. Jest napisane w Piśmie Świętym, że Chrystus przyjdzie po raz drugi z wielką chwałą i mocą (I Tes. 4:16). Drugie Przyjście Chrystusa jest blisko. Szatan również będzie starał się podrobić przyjście Jezusa przy pomocy Królowej Niebios. Lucyfer, który pałał w niebie zazdrością w stosunku do Chrystusa, usiłuje w końcu przywłaszczyć sobie wszelką, należną Jezusowi chwałę oraz cześć i w tym celu posługuje się oszukańczymi objawieniami maryjnymi.

W 1973 r. rzekoma Najświętsza Panienka przemówiła siostry Agnieszki Katsuko Sasgawy. Objawienia trwały od 6.07.1973 r. do 13.10.1973 r. Do Agnieszki przybył najpierw Anioł Stróż. Cudowne spotkanie miało przygotować kobietę, wzmocnić jej wiarę. Wkrótce kobieta straciła słuch, potem zaczęła odczuwać mocny ból w lewej ręce, a na dłoni pojawiły się stygmaty. Zakonnica przyjęła te cierpienia z wielkim oddaniem. W Biblii jest napisane wyraźnie: A wiemy, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują to jest z tymi, którzy według postanowienia jego są powołani (Rz.8:28). Czy jest możliwe, by dobry Bóg odebrał komuś słuch i do tego zesłał bolesne stygmaty?

Wiele osób utożsamia objawienia Maryjne jedynie z Pismem Świętym. Jest to błędne myślenie. Matka Boska objawiła się również między innymi znanemu włoskiemu stygmatykowi Giorgio Bongiovanniemu. W 1989 r. objawiła mu się Maryja. Wkrótce potem Giorgio otrzymał stygmaty. Jak deklaruje Włoch Królowa Niebios objawiła mu się deklarując, że ma on do spełnienia wielką misję. Obecnie Włoch jeździ po świecie i głosi między innymi, że na świecie nastanie era pokoju i bezpieczeństwa oraz na naszą planetę przylecą istoty pozaziemskie. Włoch głosi również naukę o reinkarnacji, która jest całkowicie sprzeczna z Pismem Świętym. Warto w tym miejscu przypomnieć sobie fragment z Biblii: Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby o ile można zwieść wybranych. (Mt. 11:24).

Zachęcamy do wsparcia naszego portalu i postawienia nam symbolicznej kawy. Za każde wsparcie serdecznie dziękujemy. Zbieramy na rozwój strony. https://buycoffee.to/archiwum-tajemnic

Zapraszamy do kontaktu przez messenger. Przesyłania nam ciekawych artykułów, pdfów itp.