Reinkarnacja i Biblia
Z religii Wschodu ruch Nowej Ery przyjął wiarę w reinkarnację, próbując ją pogodzić w ramach synkretyzmu z chrześcijaństwem. Według tej teorii, człowiek nie umiera, lecz rodzi się wielokrotnie. W następnych wcieleniach, zgodnie z prawem karmy, staje się stworzeniem lepszym lub gorszym. Jeśli spełniałeś dobre uczynki, masz zapewnione lepsze kolejne życie, jeśli czyniłeś zło, to ponowne wcielenie nie będzie niczym przyjemnym, bo musisz sam zła takiego doświadczyć. Zatem sprawiedliwa na pozór reinkarnacja nie rozwiązuje problemu zła, lecz usprawiedliwia jego istnienie. Osoba, która popełniła zło, musi stać się ofiarą podobnego zła w przyszłym wcieleniu.
I ewangelia, i reinkarnacja nie mogą być prawdą równocześnie, bo wzajemnie się wykluczają. Reinkarnacja odrzuca dobrą nowinę, a ewangelia odrzuca reinkarnację. Nie da się ich połączyć, bo pochodzą z zupełnie różnych religii. Ewangelia niesie ze sobą prawo łaski i nawołuje do przebaczenia. Tego nie ma w prawie karmy.
Jezus nie tłumaczył wiszącemu na krzyżu łotrowi, że musi zapłacić za złe uczynki w kolejnym wcieleniu, lecz widząc jego nawrócenie zapewnił, że zabierze go do raju. Biblia wyklucza kolejne wcielenia: ,,postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd". Jezus uczył, że ,,zapłatą za grzech jest śmierć", a nie niższa forma życia. Proces reinkarnacji ma ponad to prowadzić do boskości poprzez samodoskonalenie się w kolejnych wcieleniach - taka wiara kładzie nacisk na uczynki jako metodę zbawczą i eliminuje potrzebę przyjęcia ofiary Chrystusa, czyli łaski Bożej, co jest podstawą ewangelii. W Biblii to Bóg podał człowiekowi drogę zbawienia. Człowiek może ją przyjąć lub odrzucić, ale złudzeniem jest przekonanie, że może stworzyć swoją własną.
Według ruchu Nev Age Jezus wyruszył do Indii i tam pod okiem Esseńczyków uczył się psychotroniki i różnych form okultyzmu. Zakładają, że w Biblii jest wiele ukrytych prawd niedostępnych dla wszystkich. Zrozumiałych tylko dla wybranych. Kto wnikliwie studiuję Pismo Święte zauważy te zakłamania. Rzekoma V Ewangelia głosi: ,,Jak może człowiek się znowu narodzić, jeśli jest stary? Czy może powtórnie w żywot matki swojej i na nowo się narodzić? Słońce wychodzi z mroków nocy i w mrokach nocy się pogrąża. Tak samo jest z człowiekiem poprzez wieczność całą. Tak i wy musicie przechodzić wiele przemian, aż będziecie doskonali". Inna ewangelia podważa istnienie grzechu: ,,Nie ma grzechu To wy sprawiacie że grzech istnieję", ,,Najświętszy posłał wam wielu proroków ale wy powstaliście przeciwko nim, ponieważ oni zabrali wam wasze pożądliwości".
Czy Jezus mógł mieć coś wspólnego z tajnymi naukami zakodowanymi w Biblii? ,,Nie ma nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajnego, o czym by się dowiedzieć nie miano. Co mówię wam w ciemności, opowiadajcie w świetle dnia, a co słyszycie na ucho, głoście na dachach". Jezus przestrzega również przed zwiedzeniem: ,,Abyście nie tak szybko dali się zbałamucić, nastraszyć czy to przez jakieś wyrocznie czy to przez mowę czy to przez list, rzekomo przez nas napisany".
Dalsze teorie Nev Age podważają wszelkie prawdy zawarte w Biblii. Podważają boskość Jezusa, uznają go za wielkiego człowieka na równi z Platonem. Podkreślają to, że Jezus był tylko synem Józefa. Czy można wierzyć naukom, które zaprzeczają wszystkiemu w Biblii?
Wiele osób jako niezaprzeczalny fakt na istnienie reinkarnacji poda informacje związane z relacjami dzieci pamiętającymi swoje dawne wcielenia. Takim osobą polecam pogłębienie wiedzy związanej ze zwiedzeniami demonicznymi, poszukanie książek o tematyce doświadczeń osób, które uciekły z sekt np. książka: ,,Byłem kapłanem Nev Age".