Spis treści

Putin i Trump w cieniu broni HAARP
Gdy Alaska staje się miejscem jednego z najbardziej wyczekiwanych spotkań politycznych ostatnich lat, nad głowami światowych liderów gromadzą się nie tylko chmury polityczne… ale i te generowane sztucznie. W tym samym czasie w ruszają kontrowersyjne testy związane z projektem HAARP.
Spotkanie gigantów pod arktycznym niebem
Wszystkie oczy skierowane są na Alaskę, gdzie rosyjski prezydent Władimir Putin i były prezydent USA Donald Trump mają rozmawiać o warunkach zawarcia pokoju na Ukrainie. Jednak tło tego wydarzenia jest wyjątkowo niepokojące, bo tuż obok – w Gakonie – ruszają badania w ramach HAARP, programu, który w opinii wielu naukowców i badaczy teorii spiskowych od dekad budzi ogromne kontrowersje.
Spotkanie między prezydentem Rosji Władimirem Putinem a prezydentem USA Donaldem Trumpem odbędzie się na Alasce, gdzie na przyszły tydzień od miesięcy planowane są już osławione i niebezpieczne eksperymenty geoinżynieryjne w stacji HAARP.

Geomagnetyczne eksperymenty i cienka linia bezpieczeństwa
Od 5 do 14 sierpnia w ramach PARS Summer School naukowcy z całego świata mają wziąć udział w serii wykładów i eksperymentów. Do poniedziałku – teoria. Od wtorku – praktyka w Gakonie.
Niektórzy twierdzą, że bombardowanie jonosfery może wpływać na radiofale, a nawet zakłócać satelity. W praktyce – to może oznaczać poważne ryzyko dla bezpieczeństwa komunikacji podczas szczytu.
Problem w tym, że aktywne "podgrzewanie" jonosfery może – zdaniem przeciwników – spowodować niekontrolowane zjawiska, takie jak anomalne burze elektromagnetyczne. W 2024 roku, gdy podobne testy były przeprowadzane, w wielu miejscach na półkuli północnej pojawiły się niezwykle jaskrawe zorze polarne. CNN tłumaczyło to burzą słoneczną…
W cieniu wojny i geopolitycznych interesów
W tle jest jeszcze polityka – i to ta najwyższego szczebla. Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, wykluczony z rozmów, już wyraża sprzeciw wobec jakichkolwiek ustępstw terytorialnych wobec Rosji.
Według tej narracji, ewentualne porozumienie Putina i Trumpa mogłoby uderzyć w interesy całej machiny wojennej – od NATO po lobby zbrojeniowe. A w takim scenariuszu każdy incydent zakłócający szczyt mógłby zostać wykorzystany przez tych, którym zależy na eskalacji konfliktu.
Czy to tylko nauka, czy coś więcej?
Fakty są takie – HAARP dysponuje technologią, której nikt inny na świecie nie posiada w takiej skali. Ma moc generowania fal radiowych o częstotliwościach i intensywności zdolnej do wywoływania nieliniowych efektów w plazmie atmosferycznej. Oficjalnie – w celach badawczych. Nieoficjalnie – w rękach ludzi o złych intencjach mogłoby to być narzędzie geopolityczne o niespotykanej sile.
Czy testy w Gakonie to przypadek? Czy moment ich rozpoczęcia w czasie tak wrażliwego spotkania jest czystą koincydencją? A może to część większego planu – demonstracja siły, test reakcji lub wręcz narzędzie nacisku politycznego?
W teorii – to tylko badania. W praktyce – nad Alaską może rozegrać się cichy, niewidoczny konflikt, w którym fale radiowe i zjonizowane cząstki staną się nową bronią.
Autor: Siódemka
Źródła:
1/ https://vtforeignpolicy.com/2025/08/putin-trump-summit-under-geoengineering-dangers/
Jeśli chcesz, to możesz wesprzeć nasze działania: https://buycoffee.to/archiwum-tajemnic

Dodaj komentarz