O energii i amuletach
Największe znaczenie wobec przedmiotów, które mają przyciągać szczęście odgrywa wiara. To zdanie: amulet powinien przynieść szczęście to sugestia. Z sugestii rodzi się energia, która ma na nas zbawienny wpływ potrafi również czynić cuda. Również modlitwa i zagłębianie się w kwestie sprawy duchowej wyzwalają z człowieka ogromne pokłady energii. Może ona uzdrawiać chore ciała i całkowicie przekształcać psychikę danego człowieka.
Energia ma charakter dynamiczny. Wpływ jej na psychikę człowieka może być wielki. Ciekawe jest to, że można zasugestionować przedmioty, zamykając w nich na krótki lub dłuższy czas pewną ilość energii dodatniej lub ujemnej. Często mówi się, że otrzymaliśmy jakiś prezent nieszczerze ponieważ dana rzecz szybka się zepsuła bądź zgubiła. Być może osoba, która nas obdarowała na siłę ukierunkowała negatywną energię wobec ofiarowanego prezentu. Często taki przedmiot pod wpływem sugestii zawiera w sobie przekleństwo, myśl zrobienia zła, chorobę lub nawet śmierć, a bywa i tak, że sprowadza szczęście i wówczas jest nieocenionym amuletem.
Jest to bardzo ciekawe, że energię możemy zamknąć nawet w obrazie i rysunku. Egipcjanie na różnych częściach ciała malowali sobie symbole, które przyciągały energię mającą ich wyleczyć z różnych chorób. Energię podobno posiada wszystko co nas otacza: kolory, dźwięki, kształty, przedmioty, żywioły, zwierzęta, rośliny itp. W bardzo interesujący sposób tłumaczy to W. Sergiej w wykładzie pod tytułem: Przedmioty otrzymane od bogów, który można obejrzeć na youtube.
Energie można zamknąć w obrazie bądź rysunku. Ważne są intencje malarza bądź twórcy. Podobno w Anglii działała klątwa związana z obrazem małego płaczącego chłopca. W wielu domach, gdzie była powieszona replika obrazu chłopca dochodziło do serii pożarów. Badacze zjawisk paranormalnych starali się wyjaśnić te zjawisko. Dotarli oni do twórcy pechowego obrazu. Artysta opowiedział badaczom historię o chłopcu-modelu, którego spotkał na ulicy. Okazało się, że była to sierota, której rodzice zginęli w płomieniach. Wzruszony malarz nie tylko sportretował chłopca, lecz także przygarnął go i dał mu schronienie. Niestety, wkrótce pracownia artysty spłonęła doszczętnie. Przerażony malarz wygnał dziecko, winiąc je za tragedię, i sprzedał jedyny obraz, który ocalał z pożogi. Być może artysta zamknął w obrazie pokłady negatywnej energii i to może tłumaczyć faktyczne działanie klątwy.
To samo dotyczy tatuaży. Czarownicy przekazywali swoim adeptom moc poprzez tatuaż symbolizujący, której służył szaman. W duchowym świecie tatuaż postrzegany jest jako znamię duchowej przynależności. Także osoby, które posiadają bądź planują tatuaż powinny mieć świadomość, że symbol bądź znak, który sobie zrobią będą przyciągać do nich energię. Wiele osób opętanych bądź nawracających się często deklaruje, że wiele kłopotów w ich życiu zaczęło się od chwili, gdy zrobili sobie tatuaż.
Amulety zawierają w sobie zamkniętą energię sugestii, składającą się z pewnej ilości atomów, mogących oddziaływać na człowieka dodatnio lub ujemnie, a to zgodnie z intencją wywołującego sugestię. Ta fala sugestii przenika przez podświadomość do świadomości danego osobnika i działa destrukcyjnie lub też daje mu dużo cudzych sił, podnosząc jego intelekt, dających mu wiarę w siły własne, pomagając nieraz do zwycięstwa w życiu.
Podobno podstawą oddziaływania amuletów na los danej jednostki jest nie tylko sugestia, ale skupienie pewnych wibracji kosmicznych. Następuje to wówczas, jeżeli amulet stanowi oczyszczoną substancję skrystalizowaną, jak to zwłaszcza ma miejsce w drogich kamieniach. Tym się tłumaczy niezwykła pełna tajemnic tradycja, że najwyższy kapłan Egiptu i Izraela nosił na piersiach tablicę, złożoną z dwunastu drogocennych kamieni (Sardiusz, Topaz, Szmaragd, Karbunkul, Szafir, Diament, Opal, Agat, Chryzolit, Onyx, Jaspis).
Jeden z uczonych doktor kościoła katolickiego z XII wieku Albert Wielki w swoich komentarzach związanych z księgą Objawienia starał się wytłumaczyć to zjawisko. Otóż według jego opinii te kamienie zawierały dwanaście zasadniczych przejawów ludzkiej psychiki, określały one 12 różnych cech, dążących do doskonałości. Drogocenne kamienie zawsze były symbolem cnów, a nigdy wad ludzkich. I tak dla przykładu szmaragd oznaczał czystość, jaspis odnosił się do potęgi woli, karbunkuł - miłość, szafit oznaczał polot i natchnienie w modlitwie.
Jeden z czołowych okultystów (był jezuitą i to on pierwotnie miał tłumaczyć rękopis Voynicha) Anatazy Kircher w dziele pod tytułem: Aedypus Aeyptiacus, w dziele wydanym w XVII wieku twierdził, że w dwunastu kamieniach zawarte były wibracje odpowiadające dwunastu zasadniczym typom ludzkim. Stąd powstały tradycje astrologiczne, które zalecają człowiekowi by nosił przy sobie ten, czy inny kamień w zależności od czasu, w którym człowiek w cyklu zodiaku przyszedł na świat.
W życiu codziennym spotykamy się ustawicznie z oddziaływaniem na nasz organizm i na naszą psychikę różnych wibracji zawartych w aurze ludzi, którzy nas otaczają, w klimacie danej miejscowości, a nawet przedmiotach martwych, z którymi się stykamy. Wszystko to wibruje, wydziela z siebie pewną emanację które oddziaływają dodatnio lub ujemnie na nasz organizm i naszą psychikę.
Każdy odruch dobrej woli i harmonijnej pogodnej myśli skierowanej do wszystkiego, co nas otacza, opłaca się stokrotnie: wtedy bowiem otrzymujemy w zamian ten sam rodzaj energii harmonijnych, płynących zewsząd ku nam. Czym promieniejemy - tym się nasycamy.