archiwum tajemnic

Kto zachowuje się jak ktoś wybitny, tego ludzie z pewnością znienawidzą Kung Sun Jang

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Szczątki gigantów poszukiwane w starożytności

Archeologia wbrew powszechnemu przekonaniu nie narodziła się kilka wieków temu. Pod koniec I wieku, tuż po druzgocącej klęsce powstania żydowskiego zdławionego przez Tytusa, żydowski historyk Józef Flawiusz napisał, że popularna stała się pewna nowa praktyka. Starożytni przyrodoznawcy, którzy byli prekursorami naszych współczesnych naukowców, zaczęli odkopywać kości gigantów, po czym badali je, dokumentowali i katalogowali. Ci dawni uczeni identyfikowali te szczątki jako należące do wielkich herosów starożytności: Heraklesa, Achillesa oraz różni bogowie i potwory opisywane przez greckie i rzymskie legendy. 

Sceptycy twierdzą, że tak naprawdę starożytni znajdowali kości takich zwierząt, jak mamuty czy triceratopsy. Współczesne dowody archeologiczne wskazują jednak, że giganci występowali powszechnie w okresie prehistorycznym. Prawdziwość tych poglądów potwierdzają liczne znaleziska archeologiczne począwszy od XIX wieku. Dysponujemy relacjami cenionych klasycznych uczonych, takich jak Platon i Herodot. Ich opisy tych dawnych odkryć archeologicznych są doniosłe. Kości, które wówczas wyobywano z ziemi, nie należały do żadnego normalnego człowieka ani zwierzęcia, i ich jedynym wyjaśnieniem może być to, że przed naszym pojawieniem się istniała rasa gigantów. Ci uczeni opisali wielką ,,gorączkę kości", która owładneła mieszkańców państw - miast greckich, a następnie mieszkańców Imperium Rzymskiego. 

Oczywiście, istniał udokumentowany dowód odkrycia starożytnych, gigantycznych kości, które później paleontolodzy błędnie zidentyfikowali jako należące do mastodontów i dinozaurów. Dla badaczy głównego nurtu wyjaśnienie jest proste: starożytni błędnie uznali prehistoryczne szczątki dinozaurow lub wymarłych ssaków za należące do gigantów lub herosów. Być może to z czym się zetknęli, było pierwszym udokumentowanym spotkaniem z pozostałościami po mitycznych Nefilim opisanych w Biblii. 

Adrienne Mayor znawczyni folkloru w swojej książce: ,,Pierwsi łowcy skamielin - dinozaury, mamuty i mity w greckich i rzymskich czasach" prezentuje historię jednego z najdawniejszych dowodów kopalnych na istnienie gigantów, potworów i innych starożytnych stworzeń. Mayor pisze: ,,Uczeni, zarówno starożytni jak i współcześni, podporządkowują opisy gigantów i potworów do świata fantazji i przesądów. Biorą pod uwagę to, że wątków dotyczących tych niesamowitych szczątków nie można znaleźć w ,,obiektywnych" pismach najbardziej znanych historyków klasycznych, takich jak Tukidydes, ani u filozofów, takich jak Arystoteles, współcześni historycy i naukowcy założyli, że te ogromne prehistoryczne szczątki nie zwróciły niczyjej uwagi w starożytności...jednak osobiste przeżycia opisane przez podróżników, etnografów, mitografów, przyrodoznawców, badaczy cudów natury i innych trudnych do zaklasyfikowania starożytnych pisarzy rzucają całkowicie inne światło na ten problem - ukazują archeologiczne dowody potwierdzające te doniesienia."

W IV w.p.n.e. grecki filozof Platon nawiązał do gigantycznych kości w swoim dziele Republika. To był jedyny raz, kiedy odniósł się do tych niezwykłych podobnych do ludzkich szczątków. Przywołał wówczas opowieść o Gigesie, tyranie sprawującym władzę nad Lydią w VII w.p.n.e. we współczesnej Azji Mniejszej. Platon wyjaśnia, że: ,,gwałtowna burza oraz trzęsienie ziemi rozerwały grunt, odsłaniając pustego konia z brązu zawierającego gigantyczny szkielet i magiczny pierścień". Wiedząc, że Platon często zmieniał ludowe opowieści stosownie do swoich potrzeb, nie możemy być pewni czy cytował rzeczywiste podanie. 

Grecki historyk i geograf Strabon zauważył, że te opowieści są warte dalszego studiowania, bez względu na to, że niektórzy normalnie uznają takie historie za mity ,,...jednakże starożytni wyrażali poglądy dotyczące świata i faktów w enigmatyczny sposób...i dodawali do swoich opowieści elementy mityczne. W rezultacie trudno jest dokładnie rozwikłać wszelkie zagadki, niemniej jeśli przestudiuje się całą gamę mitów, z których część jest ze sobą powiązana, a część sprzeczna, to można domyśleć się prawdy."

 Hezjod w VII w.p.n.e napisał: ,,Ziemia wydała gigantów...którzy nie mieli sobie równych, jeśli chodzi o wielkość ciała oraz nieprzezwyciężoną siłę...Niektórzy mówią, że narodzili się w krainie Phlegra, a według innych w Pallenie." W pierwotnym wszechświecie, w którym ,,życie istniało od niedawna", narodzili się giganci i dziwne stworzenia. 

Dowody przedstawione przez Herodota pokazują głębokie zainteresowanie starożytnych w badaniu pod kątem niezwykłych właściwości wszelkich kości, na które się natykali. Starożytni posiadali wiedzę niezbędną do odróżnienia szczątków zwierzęcych od ludzkich. Prowadzi nas to do refleksji, że starożytni Grecy i Rzymianie rzeczywiście odkryli pozostałości dawnych gigantów. W roku 440 p.n.e. Herodot osobiście odwiedzał pola walk i bitew w celu badania ludzkich szczątków. Był w miejscu, gdzie Persowie walczyli z Egipcjanami. Zauważył tam różnice między czaszkami tych dwóch ras, które następnie skatalogował i udokumentował. 

W czasach starożytnej Grecji i Rzymu typowy, zdrowy mężczyzna mierzył około 5 stóp i 5 cali (1.66) wzrostu, zaś tradycyjny wzrost mitycznego herosa przekraczał 15 stóp (4,6m). Gdy odkryto ogromne kości, wyciągnięto wniosek, że były to relikty epoki, gdy Ziemia była jeszcze młoda. 

Według grecko-rzymskich oraz hebrajskich tradycji mitycznych wszystkie gatunki nie zostały stworzone w jednym określonym momencie, lecz na pozornie ewolucyjnej linii czasowej pojawiały sie i zanikały liczne nowe i egzotyczne formy życia. Hezjod i Homer tworzyli wizje sukcesji nowych i unikalnych okazów roślin i zwierząt hodowanych przez bogów i Naturę przez wiele pokoleń. Te gatunki poprzedzały istnienie ludzkości o dziesiątki tysięcy lat. Alegorie starożytnych Greków opisywały minione epoki odnosząc je do wymierania całych populacji, w tym wielu znaczących stworzeń. Przez całą grecką mitologię przewija się koncepcja masowego wymierania całych gatunków przed pojawieniem się ludzkości. 

Gigant Orion, syn Ziemi, był największym łowcom wszechczasów. Wybijał wiele gatunków dzikich bestii i praktycznie zniszczył naturalną faunę wyspy Chios. Przygotowując się do zniszczenia wszystkich zwierząt na Ziemi, swoją arogancją doprowadził do tego, że bogowie musieli go zabić, po czym zakopali jego gigantyczne cielsko głęboko w ziemi na Delos lub Krecie. Piliniusz Starszy wspomina o trzęsieniu ziemi na Krecie, które odsłoniło ogromny szkielet mierzący 69 stóp (21m) długości, o którym ,,wielu sądziło, że należał do Oriona." 

Do wyników badań szczątków należących do rzekomych gigantów należy podchodzić z ostrożnością, zachowując przy tym otwarty umysł. Istnieje wiele archeologicznych dowodów potwierdzających istnienie gigantów w naszej zamierzchłej przeszłości.  

Patrz też: giganci i dowody na ich istnienie giganci