
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Elektroniczne zjawiska głosowe
W kontekście badań nad życiem po śmierci termin "elektroniczne zjawiska głosowe" odnosi się do głosów zmarłych nagranych na taśmę dźwiękową. EVP bywa także nazywane ,,głosami Raudivego" od nazwiska badaczy EVP Konstantina Raudivego. Podobnie jak w przypadku innych zjawisk związanych z badaniami możliwości życia po śmierci, zjawiska głosowe z tamtego świata wywołują wiele kontrowersji. Badacze EVP są przekonani, że uwieczniają na taśmie magnetofonowej głosy zmarłych, a czasami także istot pozaziemskich. Natomiast sceptycy twierdzą, że ,,głosy duchów" zarejestrowane na taśmie są albo wynikiem odbierania programów radiowych i telewizyjnych oraz rozmów prowadzonych za pośrednictwem radia CB, albo nakładania na siebie przypadkowych sygnałów radiowych, wywołanego przez różnego rodzaju zjawiska atmosferyczne.
EVP jest interesującą innowacją na polu badań stawiających sobie za cel nawiązanie kontaktu z bezcielesnymi istotami z zaświatów. Pionierzy badań nad elektrycznością, tacy jak Thomas Edison, utrzymywali, że skonstruowanie elektronicznego urządzenia umożliwiającego komunikację ze zmarłymi powinno być możliwe. Edison pracował nawet nad takim urządzeniem, o czym donosił ,,Scientific American" w październiku 1920 roku. Nie udało mu się jednak ukończyć swojej maszyny EVP przed śmiercią, która nastąpiła dziesięć lat później. Następnie cała sprawa ucichła aż do 1956 r., kiedy to medium Atilla von Sealey nawiązywał współpracę z naukowcami w celu zarejestrowania na taśmie magnetofonowej głosów duchów. Von Sealey twierdził, że w 1928 r. zaczął słyszeć w swoim pobliżu cichy głos. Sądził, że był to głos jego zmarłego syna, Edisona. W wyniku eksperymentów na taśmie uwieczniono coś, co przypominało ludzkie głosy, gwizdy i stuki.
Czytaj więcej: Elektroniczne zjawiska głosowe (głosy Raudivego)
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Siostry Fox
Zazwyczaj za początek współczesnego spirytyzmu, religii, w której kluczową rolę odgrywa nawiązanie kontaktów ze zmarłymi, uważa się przypadek pojawienia się poltergeista w 1848 r., kiedy te dwie amerykańskie dziewczynki zaczęły słyszeć w swoim rodzinnym domu stuki oraz inne odgłosy o niewiadomym pochodzeniu.
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Historia magii
Magia powstawała wraz z narodzinami ludzkości jako najwyrazistszy eksponent odwiecznej walki człowieka z nieznanym. Była obecna kiedy wyprostował się pierwszy homo sapiens: dobrodziejska, gdy wiódł bezpieczne życie, i złoczynna, gdy cierpiał na skutek rozmaitych nieszczęść i katastrof. W wielu pieczarach w Europie pozostawiła swoje ślady w postaci magiczno - symbolicznych rysunków mających przebłagać tajemne siły, aby zapewniły powodzenie w polowaniu, pomogły wygrać wojnę czy zapobiegały śmierci.
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Rozdwojenie jaźni, a seryjni mordercy
Seryjni mordercy po ujęciu zdają się być całkiem zdrowi na umyśle, przynajmniej w świetle definicji obowiązującej w prawie. Z sali sądowej niemal bez wyjątku trafiają do więzień, a nie do szpitali psychiatrycznych. Często jednak prawdziwą trudność sprawia pogodzenie obrazu dobrze zorganizowanego i rozsądnego człowieka z brutalnymi zbrodniami, których dokonał.
Usiłując wyjaśnić tę rażącą sprzeczność, wielu komentatorów przywołało koncepcję rozszczepienia osobowości MPD. Zaburzenie to, polegające na rzekomym istnieniu więcej niż jednej osobowości w umyśle jednej osoby, może być pewnym wytłumaczeniem mechanizmu tych niezrozumiale bestialskich zbrodni.
Teoria mówi, że u osób cierpiących na MPD osobowości dodatkowe potrafią czasami odebrać kontrolę nad ciałem osobowości podstawowej, co sprawia, że człowiek zaczyna postępować w nietypowy sposób. Osobowość główna zachowuje w najlepszym razie szczątkową pamięć tych poczynań, natomiast osobowości alternatywne manifestują się otwarcie dopiero w stanie hipnozy.
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Czy egzorcyści rzeczywiście wyzwalają opętanych z mocy złych duchów, czy tylko zwalczają chorobę psychiczną ?
Robbie Manheim wiódł życie przeciętnego amerykańskiego 14 latka do momentu śmierci jego cioci Harriet. Zrozpaczony chłopiec postanowił skontaktować się ze zmarłą w trakcie seansu spirytystycznego - wspólnie z ciotką jeszcze za jej życia, często wywoływali duchy. Wkrótce potem dziwne odgłosy dało się słyszeć w domu, gdzie mieszkał Robbie, a sam chłopiec zmienił się nie do poznania - zaczął okropnie przeklinać, a na jego ciele można było znaleźć ślady samoistnie powstałych ran.
Rodzice chłopca zabrali go do psychiatry, który jednak orzekł, że Robbie jest zdrowy na ciele i umyśle. Rodzice nabrali więc przekonania, że ich syn został opętany przez diabła. Podobnego zdania był ksiądź, który postanowił oczyścić duszę chłopca. W trakcie egzorcyzmu odprawionego w miejscowym szpitalu, kiedy duchowny śpiewał ,,uchroń nas od zła", Robbie wyzwolił się z pasów bezpieczeństwa i zaczął na oślep uderzać wyrwaną z łóżka sprężyną. Rany, jakie zadał on w ten sposób na ramieniu księdza, wymagały ponad stu szwów.
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Nie istniała taka kultura, ani taka cywilizacja, która by nie posiadała własnej magii? mieli ją Babilończycy, Egipcjanie, Celtowie, Persowie, Majowie, Polinezyjczycy, Indianie Ameryki Północnej i Południowej. I jakkolwiek by nazywali się członkowie elity praktykujący Wielką Magię ? czarownicy, szamani, magowie, czarnoksiężnicy czy guślarze, zawsze zaznaczała ona swoją obecność na wszystkich kontynentach i pod każdą szerokością geograficzną.
Biała magia uważana jest za tę, która ?czyni dobro" i ogranicza się do niewinnych doświadczeń i eksperymentów, pozostających w zgodzie z prawami natury, i w obecnym świecie używana jest przez iluzjonistów, kuglarzy cyrkowych, w rozmaitych modnych grach itp.
Natomiast czarna magia przeciwnie, usiłuje podporządąkować swym celom moce tajemne, używając mniej lub bardziej skomplikowanych formuł, obrzędów oraz zaklęć.De Plancy w swym słynnym Dictionnaire Infernal (Słownik Piekielny) twierdzi: ?Magia jest sztuką dokonywania rzeczy znajdujących się poza zasięgiem ludzkich możliwości, bądź to z pomocą demonów, bądź to przy zastosowaniu innych obrzędów, zabronionych przez religię."
Jeśli idzie o magów, czyli rzeczywistych praktyków tej wielkiej sztuki, to jak wiadomo, w starożytności byli oni ludźmi szanowanymi, budzili lęk i uważano ich za ważne osobistości. W końcu słowo mag pochodzi z perskiego ?magu" i znaczy ?kapłan". Kościół Katolicki walczył z nimi od początków swojego istnienia, ekskomunikując ich podczas wielu swoich konsyliów. W rezultacie tych potępiających wyroków w europejskim średniowieczu wielu czarnoksiężników przypłaciło życiem swoje praktyki magiczne.
w ciągu wieków działalności rozmaitych magów powstawało mnóstwo utworów, które uzyskały wielką popularność, a nawet zasłużone poważanie. Podajmy tytuły najbardziej znanych od czasów antycznych po obecne:
- Hermesa Trismegistosa Szmaragdowa Tablica
- Alberta Wielkiego Libellus de Alchymia (Traktat o Alchemii)
- Korneliusza Agrippy O tajemnej filozofii
- El Gran Grimorio del Papa Honorio (Wielka księga czarnej magii papieża Honoriusza)
- Czarna Księga Exorcizandis Obsessis a Demonio (O wypędzaniu demona z nawiedzanego)
- Czerwony Smok i wiele innych dzieł
Tak obfita informacja i chęć zgłębienia tajników ludzkiego ducha musiała spowodować rozszerzanie się praktyk magicznych.
Tak więc już w zaraniach historii ludzkości magia odgrywała rolę przodującą: czasem oficjalnie, w pełnym świetle i glorii, innym razem potajemnie w warunkach prześladowań. W dzisiejszej dobie, w epoce rozwoju nauki i oświaty, żyje nadal i to taką siłą, jakiej niewielu ludzi by się mogło spodziewać.
Już w pierwszych latach naszej ery dokonywano zaklęć przy pomocy rysunków. Na rysunku przedstawiono - używany w Rzymie w obrzędach magicznych.
Disqvisitionvm Magicarvm Libri Sex autor Martinus Antonius 1551-1608. Okultystyczna księga związana z zagadnieniami jak: alchemia, astrologia itp. Taka perełka znajduje się w Polsce.
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Współczesna psychiatria neguje istnienie zespołu rozszczepienia osobowości. Zespół rozszczepienia osobowości jest w psychiatrii zarzewiem wielu sporów. Niektórzy teoretycy przyjeli poglądy wyrażone w pracach XIX wiecznych terapeutów Pierre'a Janeta i Mortona Prince'a, jakoby stan ten rodził się z pofragmentowania umysłu na dwie lub więcej odrębnych osobowości.
Sally z mściwym wyrazem obserwowała okolicę. Jej cel był prosty: szukała węży i pająków. Kiedy uznała, że ma ich odpowiednią ilość to wróciła do domu i zapakowała je do pudełka. Następnie zrobiła paczkę i wysłała ją na poczcie. Przesyłkę odebrała Christine. Panicznie bała się pająków, więc gdy otworzyła paczke była przerażona. Od razu wiedziała, kto jest nadawcą. To znowu Sally - ta mała sadystka mieszkająca w jej głowie...
Christine żyła pod koniec XIX wieku udała się do doktora Mortona Princa. Prince zastosował do niej hipnozę i stwierdził, że w stanie transu jej umysł podlega innej osobowości, którą nazwał B2. Ku jego zdumieniu, B2 potrafiła opowiedzieć o problemach Christine w sposób bardziej uporządkowany niż ona sama. Podczas jednej z sesji Christine zaczeła mocno trzeć oczy. Kiedy Morton zapytał ją dlaczego to robi, jej głos stał się agresywny, grymas twarzy zmienił się nie do poznania i przez Christine odezwała się Sally, mówiąc, że chce wszystko dokładnie wiedzieć.
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Egzorcyzmy polegają na wypędzaniu duchów lub innych istot, zwykle uważanych za złe, z ciała człowieka. W zależności od tradycji egzorcyzmy wiążą się z przestrzeganiem formalnej, rytualnej procedury lub mają mniej oficjalny charakter. Osoba poddawana egzorcyzmom uważana jest za opętaną.
Wzmianki na temat opętania i egzorcyzmów występują na całym świecie, w każdej większej tradycji religijnej i kulturowej. Popularność filmów poświęconych tej tematyce, sprawiła, że wielu ludzi ma podstawowe wyobrażenie o opętaniu i egzorcyzmach. Oprócz egzorcyzmów odprawianych dziś czasami w niektórych Kościołach chrześcijańskich, niektórzy przedstawiciele terapii alternatywnej - wysuwają poważne sugestie, zgodnie z którymi pewne osoby cierpiące na zaburzenia natury psychicznej są nękane przez duchy zmarłych albo demony.
Termin egzorcyzm pochodzi z greckiego eksorkidzein, ,,zaklinać", i oznacza związanie przysięgą złego ducha i wezwanie przy tym jakieś silniejszej siły wyższej, by go pokonała - a nie samo ,,wypędzanie" ducha z osoby opętanej. Związanie przysięgą implikuje pewien rodzaj zobowiązania. Katolickie egzorcyzmy rozpoczynaja się słowami: ,,Adjure te, spiritus nequissme, per Deum omnipotentntem...". Co znaczy: ,,Zaklinam cię, najpodlejszy z duchów, w imię Boga wszechmogącego...".
Praktyka odprawiania egzorcyzmów jest bardzo stara i często spotykana. W społecznościach, w których panuje przekonanie, że duchy często ingerują w poczynania ludzi, egzorcyzmy stały się częścią życia codziennego. Egzorcyzmów mogą dokonywać księża, szamani, kapłani, rabini, lamowie, a także czarownice.
Tradycyjnie egzorcyści wypowiadają modlitwy, zaklęcia, używają święconej wody, okadzają pomieszczenia oraz stosują specjalne mikstury o nieprzyjemnym zapachu. Równie skuteczny okazuje się także olejek z róży, ciemiernika i ruty, a także sól, która w średniowieczu uchodziła za symbol czystości duchowej, oraz wino, krew Chrystusa.
Osoba opętana przez ducha często uskarża się na różnego rodzaju bóle, przeklina, wymiotuje, jej twarz wykrzywia się w grymasach, demony często przemawiają nieznanymi jej językami jak np. aramejskim. Osoba opętana często dostaję ponadludzką siłę. Nieznany jest fakt, że demony potrafią zawstydzić kapłana i na głos opowiedzieć jego skrywane grzechy.
W tradycji chrześcijaństwa zachodniego brak jest sformalizowanych rytuałów dotyczących wypędzania ducha z określonych miejsc. Tymczasem w dawnych Chinach istniał złożony system rytuałów mających na celu oczyszczenie domostwa nawiedzanego przez złe duchy. Kapłani taoistyczni ustawiali ołtarz w pomieszczeniu, w którym najczęściej pojawiał się duch. Po zapaleniu kadzideł i cienkich świec kapłan wchodził do budynku ubrany w odświętny strój, trzymając w dłoni miecz służący do wypędzania duchów. Następnie trzymał ów miecz nad łożami domowników oraz w tych miejsach domu, które należało w pierwszej kolejności uwolnić od niepożądanych złych mocy.
W ostatnich latach psychiatra Ralph Allison zauważył, że niektórzy z jego pacjentów, przede wszystkim ci cierpiący na rozdwojenie osobowości, wydawali się opętani przez złego ducha, oraz że do poprawy ich stanu zdrowia konieczne okazały się egzorcyzmy i terapia medyczna.
Patrz też: symptomy zdemonizowania
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
W Polsce doby powojennej rozwijał się od roku 1923, kiedy to wtajemniczony okultysta, czarny mag - Czesław Czyński założył koło Martynistów. Na jego trop wpadła policja wkutek samobójstw w zagadkowych okolicznościach. Denaci zostawiali kartki, że zmuszeni są odebrać sobie życie na rozkaz szatana. Znajdywano przy nich ulotki satanistyczne, tajemnicze zapiski i broń ze znakiem litery ,,szin" (początkowa litera Szeloszeta - szatana). Mimo zakonspirowania, po śladach tych natrafiono na ognisko sekty w Warszawie.
Czesław Czyński urodzony w 1845r, był najpierw nauczycielem szkół ludowych, potem uczęszczał na Uniwersytet Jagieloński w Krakowie. Badając literaturę okultystyczną doszedł do poznania tajemnic czarnej magii, praktykował jako hipnotyzer, używając swojej siły i znajomości tajników nadprzyrodzonych do celów materialnych. W 1875r. rozpoczął kilkuletnią wędrówkę po Niemczech z odczytami i pokazami magnetycznymi. Leczył hipnozą, przepowiadał przyszłość, zdobywał zaufanie osób ze sfery arystokracji niemieckiej. Podczas podróży poznał hrabiankę Seydlitz, bliską kuzynkę cesarza Niemiec, Wilhelma II, i stosując swe zdolności magiczne, doprowadził ją do uległości i poślubił. Rodzina hrabianki wytoczyła mu proces, podczas którego udowodniono Czyńskiemu stosowanie hipnozy i zmistyfikowanie ślubu, okazało się bowiem, że był już poprzednio żonaty, a obrzędu ślubu dokonał jeden z jego przyjaciół, przebrany za pastora. Proces ten odbił się głębokim echem. Prokurator niemiecki dr Wulffen tak opisuję Czyńskiego: ..Hipnotyzer, patologiczny typ oszusta. Czyński uwiódł przyzwoitą damę z arystokratycznych kół niemieckich i chciał ją poślubić. Hipnotyzował ją rzekomo w celach kuracyjnych...następnie udawał gorącą miłość". Proces zakończył się skazaniem maga na trzy lata więzienia. Po odsiedzeniu kary, Czyński wpływa na widownię w Paryżu, gdzie wchodzi w kontakt z tamtejszymi okultystami i ze słynnym doktorem psychiatrą Charcotem oraz Encaus- Gerard zwanym w literaturze okultystycznej jako dr Papus, który był wielkim mistrzem sekty Martynistów i poznał praktyki czarnej magii. U tego mistrza Martynistów Czyński praktykował przez długie lata, stosując hipnozę w szpitalu ,,Charite". Uzyskał kilka dyplomów doktorskich, różnych akademii hermetycznych, wreszcie wyjechał do Rosji jako delegat kościoła gnostyckiego. W krótkim czasie udaje mu się dostać na dwór carski. Tu urządza seanse z carową rosyjską i w jej obecności wywołuje zjawę satanisty Szymona Maga.
Cieszy się takimi wpływami, że na dworze carskim uważają go za domownika. Może doszedłby do takiej władzy jak Rasputin, gdyby nie stawał mu na przeszkodzie wybujały seksualizm. Poznaje tu bowiem, krewną cara Mikołaja II, którą opanowuję zupełnie. Przy pomocy hipnozy wyłudza od kobiety znaczne sumy pieniężne, potem majątek ziemski i dom w Warszawie. Afera ta kompromituje go doszczętnie jako szantażystę, mimo to dalej cieszy się sławą jasnowidza, okultysty i czarnoksiężnika. Objeżdża miasta Polski z odczytami i pokazami z zakresu wiedzy hermetycznej. Zorganizował ściśle tajny związek martynistów.
Skandale wśród członków tego związku i tragiczne samobójstwa doprowadziły do wykrycia całej sieci satanistycznej w Polsce. Z rewelacji prasy codziennej publiczność dowiedziała się o skandalach sekt satanistycznych. Pisano o rewizjach w mieszkaniach przywódców i kapłanów kultu Szatana. Wypływały wciąż nowe szczegóły o ofiarach wciąganych do sekty, o bluźnierczych obrzędach, o wywoływaniu duchów, o orgiach i czarnych mszach.
Czyński zmarł w 1932r. Został pochowany na cmentarzu kalwińskim na Woli.
Więcej o zbrodniach można poczytać w ,,Tajnym Detektywie" nr 25/1934
Patrz też : Czesław Czyński
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Seans spirytystyczny jest spotkaniem poświęconym albo nawiązywaniu kontaktów z bezcielesnymi duchami, albo prezentacji różnego rodzaju zjawisk paranormalnych. Zwykle odbywa się on z udziałem profesjonalnego medium. O nawiązywaniu kontaktów z duchami podczas posiedzeń przypominających seanse spirytystyczne wspomina już neoplatonik Porfiriusz w III wieku. Seans z prawdziwego zdarzenia, na którym wywoływano duchy, został prawdopodobnie po raz pierwszy opisany przez Merica Casaubona w książce A True and Faithful Relation of What Passed Beetween Dr. Dee and Some Spirits (1659r). Jednak publikacji na ten temat ukazywało się niewiele aż do połowy XIXw., kiedy to seanse stały się niezwykle popularne za sprawą sióstr Fox oraz bujnie rozwijającego się ruchu spirytystycznego.
Seanse spirytystyczne odbywają się zazwyczaj w domu jednego z uczestników, często profesjonalnego medium. W celu zwiększenia prawdopodobieństwa tego, że kontakt z duchami dojdzie do skutku, opracowano określone reguły postępowania podczas seansu. Uczestnicy seansu powinni na przykład, jeśli to możliwe składać się z równej liczby kobiet i mężczyzn oraz siedzieć tak, by tworzyć okrąg. Grono osób regularnie odbywających seanse powinno być ostrożne przy przyjmowaniu nowych członków. Aby uniknąć zbytniego zaangażowania w sprawę nawiązywania kontaktów z duchami, nie należy odbywać seansów częściej niż dwa, trzy razy w tygodniu, oraz dopuszczać do tego, by trwały w normalnych warunkach nie dłużej niż 2 godziny. Uczestnicy seansu powinni z szacunkiem odnosić się do medium;nie wolno im na przykład zachowywać się w stosunku do niego agresywnie czy w irytujący sposób. Seanse często rozpoczynają się od wygłoszenia modlitwy lub odśpiewania pieśni religijnej w celu wywołania odpowiedniego nastroju.
Według ksiąg związanych z czarną magią na seansach spirytystycznych zjawiają się istoty astralne. Podczas seansu można zaobserwować obniżenie temperatury, co dowodzi osłabienia siły życiowej zgromadzonych. Podczas seansów obecni dotykają się wzajemnie palacami, wkutek czego tworzy się łańcuch, po którym biegnie tok siły życiowej, zbierającej się w medium i z niej przechodzącej do świata astralnego, gdzie ją pochłaniają istoty astralne. Przy wywoływaniu duchów czarownicy i wiedźmy zwykle składali ofiarę krwawą, bo krew zawiera w sobie siłę życiową, potrzebną do materializacji duchów. Podczas seansu czarownik lub medt stworzony przez siebie obraz zmarłego.
Na obrazku talizmany i pentakle, którymi posługiwali się czarownicy przy wywoływaniu duchów.
Wiara w istnienie duchów i w możliwość nawiązywania z nimi kontaktu (nekromancja), leży u podstaw wszystkich niebiblijnych systemów religijnych, co samo w sobie budzi rezerwę odnośnie jej źródeł i prawdziwości. Biblia przestrzega przed spirytyzmem i zakazuje nekromancji (Pwt.18:11). Zgodnie z Pismem Świętym, zmarły nie może pojawić się między żywymi, ani komunikować się z nimi (Hi.7:9-10). Za wszystkimi zjawami rzekomych zmarłych kryją się demony. Demony z łatwością przybierają postać i maniery zmarłych, szczególnie tych, którymi ,,opiekowały się" za życia.
Patrz też: tabliczka ouija
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Wiek XIV wydaje wyrok potępienia na zakon Templariuszy. Według aktu oskarżenia rycerze tego Zakonu, związani byli w tajemne bractwo, wielbiące szatana pod nazwą Bafoneta. Członkowie tego stowarzyszenia władali wielkimi majątkami, których zdobycie przypisywali czarnej magii i słynęli z rozpustnego życia. Przyznawali się do obcowania z subkubami.
W wieku XV najbardziej znanym satanistą jest Gilles de Rais, baron i marszałek Francji, wierny towarzysz Joanny D'arc. Żądny bogactw i sławy, rzuca wyzwanie Bogu i staje się wyznawcą szatana. W zamku jego magia ma licznych adeptów, trudniących się nad fabrykowaniem złota z pospolitych kruszców. Gilles de Rais pragnie złota. Nie wystarcza mu jednak zwykła rozpusta i orgie na zamku. Porywa ze wsi małe dzieci, więzi je i torturuje. Jęk dzieci podniecał Gillesa i mu podległych. Mózgi niewinnych ofiar potrzebe były baronowi do uzyskania kamienia filozoficznego i eliksiru wiecznej młodości. Podczas swego procesu skruszony magnat opowiedział o czarnych mszach, o wywoływaniu szatana i okucieństwach wobec dzieci.
W wieku XVI, XVII i XVIII epidemia satanizmu szerzy się w całej Europie. Szczególnie zarażone były Niemcy, Austria, państwa skandynawskie i Szwajcaria. Całe wsie uczęszczały na sabaty, całe parafie, z duchownymi swoich obrządków, oddawały cześć szatanowi, publicznie odprawiając czarne msze i inne obrzędy, jak zaprzysiężenie duszy i ciała diabłu, chrzest krwi, deptanie krzyża itp. Bulle papieskie, jak Innocentego VIII, Juliusza II wyszczególniają i potępiają te zbrodnie.
Z wieku XVI pochodzi książka ,,O demonomanii czarowników". Autor jej, prokurator Karola IX, Bodin, podaje wiele szczegółów o morderstwach dzieci podczas mszy, o zjawieniu się demonów i rozpustnych orgiach jak kończyły się diabelskie nabożeństwa. Wielcy panowie feudalni, dwór, nawet królowie, brali wówczas udział w kulcie szatana. Bodin opowiada o czarnej mszy zorganizowanej przez Katarzyne Medycejską za zdrowie króla francuskiego Karola IX. Uroczyste nabożeństwo odbyło się w ten sposób: wykradziono małe dziecko i księdzu kazano przygotować je do pierwszej komunii, po czym odbyła się czarna msza. Przed wizerunkiem szatana, bezbożny mnich, oddający się praktykom czarnoksięskim, podeptał krzyż, a po odmówieniu hymnu, sławiącego szatana, ofiarował dwie hostię: jedna czarną a drugą białą. Białą włożono do ust niemowlęciu, po czym ochrzczono je, ministrant chwycił je i uderzył nim gwałtownie o ziemię, zaś zbrodniczy mnich sztyletem odciął mu głowę. Biedną, broczącą główkę dziecka położono teraz na hostii czarnej i razem z misą przyniesiono na stół, gdzie paliły się lampki olejne i kadzidła miłe szatanowi. Teraz nastąpiła część mszy jeszcze straszliwsza: mnich wzywał szatana, zaklinał go, błagając, by przez usta tej krwawej ofiary odpowiedział. I wówczas obecni usłyszeli z daleka głos. Głos wyrzekł dwa słowa :,,Vim patior" - ,,Cierpię gwałt". Król usłyszawszy te słowa skonał.
Wiek oświecenia niedaleko odbiega od swych ciemnych poprzedników, rozpowszechnia się kult szatana, któremu z zamiłowaniem oddają się osoby wysoko postawione. Tępiony i prześladowany po wsiach, satanizm cieszył się opieką dostojników, a czarna msza, połączona zawsze z praktykami czarnej magii, przechodzi w wyuzdanie i rozpustę, której kapłankami tajemniczymi są wielkie panie owych złych czasów oświecenia. Metresa króla Ludwika XIV, pani de Montespan bywała często u wróżki na czarnych mszach. Przy pomocy szatana chciała zachować serce swego wybranka.
Na obrazku Gilles de Rais został skazany za gwałty i mordy na około 30 dzieciach.
Patrz też : czarna msza
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Królestwo ciemności jest zjednoczone pod wodzą Lucyfera i dobrze zorganizowane Nawiazuje do tego apostoł Paweł, pisząc o zwierzchnościach, władcach ciemności, złych duchach (Ef.6:12). Słowa te sugerują hierarchię. Możemy podzielić demoniczną aktywność na trzy sfery:
- Poziom personalny - okupowany przez duchy nieczyste (gr. pneumatika te ponerias) powodujące lub wzmacniające w ludziach fobie, urazy, grzeszne myśli i zachowania.
- Poziom okultystyczny - kontrolowany przez moce (gr. dynamis), które działają poprzez niebiblijne ideologie (np. faszyzm) i różne formy okultyzmu ( np. spirytyzm, magia).
- Poziom kosmiczny - objęty działaniem demonów z władzą nad obszarami geopolitycznymi (gr. archai - książęta, kosmokratoras - władcy oraz exousia - zwierzchności), które próbują kontrolować instytucje, organizacje, rządy, miasta, a nawet całe narody i regiony.
Na pierwszym poziomie działają duchy, które przybierają funkcjonalne imiona grzechów (np. pożądliwość, lęk, gwałt, złość, krzywda, przemoc). Człowiek, hołubiąc jakiś grzech, zaprasza i buduje przyczółek duchowi, który potem przez pokusy ekspoloutuje jego słabości i otwiera go na wpływ kolejnych demonów.
Drugi poziom wiąże się z koncepcjami ideologicznymi, które maja korzenie w królestwie ciemności.
Trzeci poziom dotyczy poziomu terytorialnego, zwanego kosmicznym, który ilustrują w Biblii: władcy Tyru (Ez.28:12-16) czy Babilonu ( Iz.14:12-14), anielski ksiażę Persji, czy książę Grecji (Dn.10:12-13).
Patrz też : Moc demonów Objawy opętania
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Przekazy źródłowe dotyczące opętań sięgają zamierzchłej przeszłości. Na reliefach z okresu nowoasyryjskiego (ok. 900-612 p.n.e) nie brak przestawień kapłanów boga słodkich wód Ea, w charakterystycznych ,,ryboidalnych" strojach, dokonujących egzorcyzmów. Natrafiono również na obszerne zbiory sumeryjskich formuł magicznych oraz intonacji wzywających wspracie bóstw takich jak : Enki, Enlila, czy Innany podczas podobnych praktyk. Jedną z charakterystycznych cech systemów religijnych cywilizacji mezopotamskich była rozbudowana demonologia. Nieprzypadkowo w filmie : ,,Egzorcysta" wzmiankowany jest znany z babilońskiej ikonografii demon Pazuzu.
W przekazach dotyczących dawnego Meksyku ( w XII księdze monumentalnego dzieła Bernardino de Sahaguna Historia general de las cosas de Neuva Espana) odnajdujemy epizody, za sprawą których możemy przypuszczać, że Mexikowie (błędnie zwani Aztekami) dopuszczali możliwość owładnięcia ciałem śmiertelnika między innymi przez bóstwo zwane: Tezcatlipoca (bóstwo to było powiązane z czarną magią).
W dobie judaizmu powygnaniowego (czyli po powrocie części Izrelitów deportowanych w latach 605-586 p.n.e do Babilonii) koncepcje dotyczące bytów pośrednich pomiędzy Bogiem a ludźmi ulegały stopniowemu doprecyzowaniu. Mieszkańcy Judei poszli za przykładem ludów mezopotamskich, przekonanych o mngości półboskich istot duchowych (takich jak choćby lamassu, geniusze strzegący bram asyryjskich miast), znacznie rozbudowywali otoczenie Boga podobnymi bytami( np. u proroka Ezechiela rozdział 1 wersety: 5-12). Pod wpływem irańskiego dualizmu, z którym Żydzi zetkneli się po podboju Bliskiego Wschodu przez perską dynastię Achmenidów, coraz silniej akcentowano pierwiastek zła obecny w dziele Stworzenia, za którego zaistnienie obarczano grupę aniołów wypędzonych ze względu na ich uczynki. W etiopskiej wersji apokryficznej Księgi Henocha zawarto jedną z interpretacji upadku części aniołów, który był związany z ich intymnymi relacjami z ludzkimi kobiety. We wspomnianym apokryfie aniołowie tacy jak: Szemihaza i Azazel, pomimo chęci przebłagania Stwórcy za pośrednictwem Henocha, nie mają już wstępu do nieba. Podobnie rzecz ma się w przypadku Księgi Tobiasza i opisanego w niej jakby egzorcyzmu - przepędzenie przez młodego Tobiasza (za radą towarzyszącego mu anioła Rafała) demona Amodeusza. Hebrajska Księga Henocha to niemal traktat angeologiczny ukazaujący rozbudowaną hierarchię niebiańskich bytów posługujących Bogu.
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Anton Lavey urodzony w 1930 roku zawsze był buntownikiem. Grał na instrumentach klawiszowych w nocnych klubach, pracował jako cyrkowy treser lwów, fotografował miejsca zbrodni dla policji. W wieku 30 lat zainteresował się satanizmem i w rodzinnym San Francisco 1966 roku założył Kościół Szatana. Było to pierwsze na świecie oficjalne stowarzyszenie satanistyczne. Trzy lata później wydał słynną ,,Biblię Szatana". Publikacja, która propaguje skrajnie egoistyczną ideologię niepohamowanego spełniania wszelkich zachcianek, jest do dziś wznawiana na całym świecie. Idee Laveya wywarły głęboki wpływ na liczne grupy okultystyczne i kontrkulturowe. Lavey zmarł na atak serca w 1997 roku. Niżej przedstawiam fragemnty wywiadu z nim przeprowadzonego w 1993r.
Czy satanizm polega na bluźnierstwie ?
- Ludzi zafascynowanych satanizmem często przyciąga możliwość popełniania bluźnierstw. W rezultacie stają się jedynie chrześcijańskimi heretykami; prawdziwy satanista jednak nie musi wierzyć w Boga. Peter Meyer zdefiniował satanizm jako ,,racjonalny egoizm". Zajmujemy szarą strefę między religią a psychiatrią.
Co Pan przez to rozumie ?
- Dawniej w psychiatrii nie było miejsca na fantazje i prywatne fetysze. Jeśli się w ogóle nimi zajmowano, to wyłącznie poprzez negację lub deformowanie ich znaczenia. Właśnie tak znalazłem dla siebie miejsce. Zapragnąłem czcić nasze fetysze, sny i fantazje, zamiast wypierać je i tłamsić.
Istnieją dwie różne strony Kościoła Szatana: lex talionis (prawo zemsty) i kult osoby Antona LaVeya. Jaki jest do nich Pański stosunek ?
- Idee satanizmu istnieją bez względu na to, czy się z nimi zgadzam, czy nie. Mogę być jedynie ideologiem, kodyfikując rozmaite pojęcia istniejące niezależnie ode mnie. Dla niektórych część z nich można utożsamiać z Antonem LaVeyem, ale to nie moje zmartwienie. Gdybym to nie był ja, z całą pewnością zająłby się tym ktoś inny.
Na ile atrakcyjność okultyzmu - a zwłaszcza satanizmu - ma źródło w jego tajemnej naturze ?
- Ma to głęboki związek z zasadą ,,zakazanego" - którą twórca, fotograf William Mortensen wiązał z pierwotnością instynktu seksualnego, porywami serca i ciekawością świata. Właśnie te rzeczy przede wszystkim interesują ludzi i z nich wywodzą się nasze instynkty i fetysze: to całkiem tak, jak na jarmarku, kiedy ludzie skłonni są sporo zamówić, aby móc się gapić na dziwolągi, a potem ze wstydem odwracać od nich wzrok.
W jakim stopniu część satanizmu stanowi magia ?
- Wielu ludziom trudno jest pojąć fakt, że magia jest jedynie fizycznym lub psychicznym odwierciedleniem rzeczy niewytłumaczalnych. Okultysta musi być sceptykiem - powinien raczej nie wierzyć w nic, niż wierzyć we wszystko. Za magię można uznać wszelkie protonauki, a wszystkie rytuały za rodzaj komory dekompresyjnej, która przygotowuje umysł do innego sposobu myślenia. Można się śmiać z tych, którzy interesują się wyłącznie obrzędami okultystycznymi i uważają się za prawdziwych magów. Magia to interdyscyplinarne poszukiwanie prawdy. Trzeba brać pod uwagę wszystkie możliwości - prowadzić dochodzenie niczym policja. Aby na przykład przywołać demona, należy znależć odpowiednie otoczenie, wybrać znaki przywoławcze i stworzyć właściwą atmosferę. Rytuały i zaklęcia są konieczne, stanowia rodzaj ćwiczenia dla umysłu. Naukowcy doszli do wniosku, że między człowiekiem a otoczeniem istnieje dużo więcej powiązań, niżpodejrzewano, a przecież właśnie takie powiązania leżą u podstaw okultyzmu.
DIABELSKIE DOKTRYNY FILOZOFII ANTONA LAVEYA
- Szatan to pobłażanie zamiast wstrzemięźliwości.
- Szatan to pełne witalności życie, a nie nieśmiałe o nim mrzonki.
- Szatan to wiedza w najczystszej postaci, a nie pełne hipokryzji samooszukiwanie.
- Szatan jest dobry dla tych, którzy na to zasługują. Nie marnuje miłości dla niewdzięczników.
- Szatan to zemsta zamiast nadstawiania drugiego policzka.
- Szatan jest odpowiedzialnością dla odpowiedzialnych; nie dba o psychiczne wampiry.
- Szatan jest zwierzęciem tak jak człowiek; czasami lepszym, częściej gorszym od tych, którzy poruszają się na czterech łapach. Dzięki swemu boskiemu rozwojowi duchowemu i intelektualnemu jest najbardziej zwierzęcy ze wszystkich zwierząt.
- Szatan jest wszystkimi tak zwanymi grzechami, które prowadzą do spełnienia fizycznego, psychicznego lub intelektualnego.
- Szatan jest najlepszym przyjacielem, jakim kiedykolwiek miał Kościół; wszak utrzymuje go od wieków.
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Podpisanie cyrografu jest wynikiem buntu człowieka przeciwko Bogu i wszelkim ograniczeniom wynikającym z ludzkiej biologicznej natury. Oto motywy jakie kierują osobami, które decydują się zawrzeć pakt z diabłem :
- pragnienie poznania jakieś tajemnicy lub wiedzy tajemnej, ezoterycznej
- szukanie szczęścia
- chęć zaliczenia przedmiotu szkolnego
- brak akceptacji przez innych
- samotność, pustka, rozpacz
- chęć wyrządzenia komuś krzywdy
- chęć posiadania nadprzyrodzonych darów
- chęć nabycia umiejętności czytania w myślach
- problemy rodzinne (alkohol, awantury)
- nienawiść do Boga
- wewnętrzna ciekawość
- chęć poznania kolejnego etapu wzrastania w złu
- wewnętrzna ciekawość
- strach przed dręczeniem i wręcz namacalnom obecnością złego, naiwna wiara, że po pakcie będzie lżej
- dążenie do większej urody, inteligencji
- pragnienie miłości, której nie dała rodzina
Pakt z diabłem daję reakcję natychmiastową. Niezależnie od drobnych podarunków, szatan uzależnia od siebie i skłania do podpisywania kolejnych paktów. Cyrograf jest wyrazen desperacji z którą związane są skłonności do zadawania sobie bólu poprzez samookaleczenia ostrymi przedmiotami lub w inny sposób. Zły prowokuję do przelania ludzkiej krwi, która bywa używana do wielu rytuałów. Często cały tekst cyrografu jest wypisany własną krwią. Na ciele opętanego często pojawiają się rany, blizny, symbole pentagramu i odwrócone krzyże.
Podobnie jak światem widzialnym rządzą prawa fizyki, tak pewne prawa rządzą niewidzialnym światem. Autorytet, przysięga, klątwa, czy pakt są brane przez królestwo ciemności tak poważnie jak kontrakt zawarty w obecności notariusza. Świadome zapraszanie demonów nie musi mieć formy cyrografu. Może nim być wizyta u wróżki, medium, czytanie literatury okultystycznej, układanie Tarota, słuchanie destrukcyjnych gatunków muzycznych, odmienne stany świadomości.
Podpisanie paktu nie przekreśla człowieka na zawsze. Najważniejsze czynności przy odwołaniu cyrografu to :
- spalenie cyrografu
- wyrzeczenie się go
- poproszenie o egzorcyzm
- modlitwa i post
Jak podają księgi magiczne, umowa z diabłem jest w rzeczywistości zawiązaniem stosunku pomiędzy czarownikiem i mieszkańcami astralu (egregorami, larwami). Istoty astralne dają w chwili zawarcia umowy jakieś znaki, podobne do tych, które przytrafiają się na posiedzeniach spirytystycznych, a mianowicie : stukanie, przesuwanie przedmiotów, dotknięcie a nawet pojawienie się ducha.
"Per Elochim, Rabur, Bathos Super abrac, ruens superveniens Abeor super aberer, Chawaiot, Chavaiot, impero tibi per clavem Salomonis et nomem magnum Semhamhoras"
Fragment przykładowego zaklęcia w celu przywołania diabła.
Nawet demoniczne zwierzchności nie mogą nikogo odłączyć od Bożej miłości.
,,Albowiem w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który nas umiłował. Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przeszłość, ani moce, ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym" ( Rz.8:37-39).
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Klątwy
Rzucanie uroku na kogokolwiek to wpływ jednego człowieka na ciało astralne drugiego, zwykle bywa stosowane przez czarowników w celu wywołania śmierci wybranej ofiary. Człowiek na, którego rzucano urok umierał albo ginął wskutek nieszczęśliwego wypadku. Zwykle rzucanie uroku odbywa się w następujący sposób : przede wszystkim człowiek stara się o wytworzenie związku z upatrzonym człowiekiem. Dlatego musi mieć włosy tego człowieka, albo ząb bądź kawałek ubrania. Następnie czarownik robi z wosku figurkę. Do niej przyczepia się posiadany przedmiot. Czarowik czcił figurkę i dawał jej imię ofiary. Następnie czarownik szpilką przebijał tą figurkę i wymawiał przy tym zaklęcia i klątwy.
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Niektórzy muzycy otwarcie przyznają, że podczas gry kontrolę przejmuję nad nimi obca siła czy inteligencja. Ginger Baker, jeden z najbardziej znanych perkusistów rockowych powiedział : ..Przydarza się nam to dość często i polega na odczuciu, że to nie ja gram na instrumencie, ale coś innego gra na nim."
Muzyka black metal, której wykonawcy otwarcie gloryfikują Szatana, ma poddać umysły słuchaczy światu ciemności. Muzycy odgrywają rolę dawnych kapłanów, zaś koncerty są mszą ofiarną dla Szatana. Jemu też, często otwarcie oddają swe utwory.
Oto przykłady ilustrujące przenikanie przekazu podświadomego, które można usłyszeć i wyśledzić na następujących płytach:
Grupa ?Led Zeppelin? i bardzo znany utwór ?Stairwrly to Heaven" (Schody do nieba). Oto najpierw słowa trzeciej zwrotki: ?Drwię z emocji kiedy patrzę na :zachód / zachód jest symbolem Lucyfera, Chrystus jest symbolem życia - wschodu. I W moich myślach widzę wstęgi dymu poprzez drzewa i głosy tych. którzy wpatrują się?.Ta strofa zawiera orędzie podświadome, które świadomość może wyłowić dopiero przy odwrotnym przegraniu płyty, wtedy słychać tam wyraźnie: ?trzeba, abyś żył dla szatana?. Podobnie fragment liryczny, mówiący: ?Jest jeszcze czas zmienić drogę, która idziesz?, odczytany odwrotnie: ,,mój słodki Szatanie - nikt inny nie wytyczył mi drogi!?
Grupa ?The Beatles? i utwór ,,Rewo1ucja nr 9?. Ponieważ począwszy od momentu pokazania się tej piosenki przekazy podświadome zostały włączone w produkcję płyt rock`n`rollowych, technika jest podobna jak w drugim przykładzie. Między 7 a 13 obrotemsłyszy się nagranie powtarzane dziesięciokrotnie. Właściwe ?orędzie? pojawia się przy słuchaniu odwrotnym? Brzmi ono: ?Podekscytuj mnie seksualnie martwy człowieku?. Martwym człowiekiem jest Jezus Chrystus. Aby wykazać, że taki sam był zamysł Beatlesów posłużymy się słowami Johna Lennona, który sam był rzecznikiem grupy podczas prezentacji ?Diabelskiego Białego Albumu?: ,,... Chrześcijaństwo zniknie, rozpadnie się i odejdzie. Nie potrzebuję o tym nawet dyskutować. Mam rację i historia mi ją przyzna, już jesteśmy bardziej popularni niż Jezus Chrystus. Nie wiem, co najpierw przeminie - rock czy chrześcijaństwo? -w tych słowach oznajmia, że Jezus Chrystus umarł i został pogrzebany i że tylko rock przeżyje i zatryumfuje.
W piosence ?Kiedy elektryczność dotarła do Arkansas? grupy ,,Czarny Dąb z Arkansas? nagranej na żywo na scenie seansu, partia płyty pozwala słyszeć słowa niezrozumiałe i wycie całej grupy. Kiedy puszcza się tę część odwrotnie, przesłanie brzmi: ?Szatan - on jest bogiem? i kończy się śmiechem.
Muzyka inspirowana przez Złego wywołuje nadpobudliwość, agresję, niepokój, tendencje do samobójstwa, przemocy, zbrodni, negatywne zmiany w mózgu. Lucyfer, który stał niegdyś na czele niebiańskich chórów, posiada ogromną wiedzę w dziedzinie muzyki. Wykorzystuję ją przeciwko Bogu i ludzkości.
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Duża część dostępnej literatury na temat Ufo jest blisko związana z mistycyzmem i metafizyką. Zajmuje się takimi zjawiskami jak : telepatia, pismo automatyczne, niewidzialne istoty oraz takimi zjawiskami jak manifestacje duchów i zdemonizowanie. Wiele sprawozdań na temat Ufo ukazujących się obecnie drukiem uderzająco przypomina przypadki zdemonizowania oraz okultystyczne fenomeny znane od dawna teologom i parapsychologom.
Porównanie przekazów kosmitów z naukami Słowa Bożego, pozwoli każdemu zidentyfikować prawdziwą tożsamość tych przybyszów :
- Ukazują Jezusa, jako równego sobie ,,mistrza".
- Twierdzą, że biblijna religia się zdezaktualizowała.
- Nauczają sprzecznej ze Słowem Bożym teorii ewolucji.
- Rekomendują niezgodną z naukami Biblii koncepcję reikarnacji.
- Zachęcają do praktyk okultystycznych (astralna projekcja, podróże poza ciałem, psychokineza, pismo automatyczne, jasnowidzenie, lewitacja).
- Nie mówią o miłości Bożej, zbawieniu, posłuszeństwu wobec Prawa Bożego.
Manifestacje oraz zjawiska opisane w literaturze demonologicznej są identyczne z fenomenami Ufo. Ofiary zdemonizowania cierpią na te same medyczne i emocjonalne dolegliwości, jak Ci, którzy mieli kontakt z ufo.
Większość osób rzekomo porwanych przez kosmitów (najczęściej podczas snu) wcześniej parała się okultyzmem jak wynika z przeprowadzonych badań. Co ,,znamienne" wielu porwanych przypomina sobie o porwaniu dopiero podczas hipnozy. Terapia hipnozą może zaszkodzić wielu pacjentom. Przy użyciu tej techniki nie trudno komuś ,,zaszczepić" fałszywą pamięć.
W filmie poniżej mamy podobne spojrzenie na zjawisko ufo
- Szczegóły
- Autor: Siódemka
- Kategoria: DEMONOLOGIA
Tabliczka ouija - ich nazwa pochodzi z połączenia dwóch słów oznaczających ,,tak", francuskiego (oui) i niemieckiego (ja) - wykorzystywane są zarówno do gry, jak podczas seansów spirytystycznych. Wyglądem przypominają szachownicę, z tym że zamiast czarnych i białych pól znajdują się na nich cyfry, litery alfabetu oraz słowa ,,tak" i ,,nie". Do tabliczki przymocowany jest także wskaźnik, zwany planchette (dosł. deseczka), na którym uczestnicy gry/seansu opierają delikatnie czubki swoich palców. W odpowiedzi na wypowiedziane pytanie planchette zaczyna poruszać się po tabliczce - jakby za sprawą obecnego ducha - wskazując na ,,tak", ,,nie" lub którąś z liter, które układa się następnie w słowa. Profesjonalne media i jasnowidze spoglądają raczej niechętnym okiem na tabliczki ouija. Uważaja, że zbyt łatwo dają się one kontrolować przez ,,pospolite duchy", które zainteresowane są bardziej zabawą niż przekazywaniem istotnych informacji.
Co ciekawe, gdy tabliczka ouija powstawała wcale nie miała służyć do rozmowy ze zmarłymi. Starożytni Egipcjanie posługiwali się podobnym urządzeniem do kontaktu ze zmarłymi. Tabliczkę, którą znamy dziś, wymyślono jako grę towarzyską. Jej autorami byli Amerykanie: William i Isaac Fuld. W czasie obydwu wojen światowych popyt na tabliczki ouija wzrastał. Masowo kupowały je wdowy, które pragnęły skontaktować się ze swoimi mężami poległymi w walce.
Według wielu badaczy z różnych środowisk chrześcijańskich i towarzystw związanych ze zjawiskami paranormalnymi tabliczka ouija to furtka do poteżnych i złowrogich mocy. Jeżeli uczestnicy seansu nie mają należytego przygotowania, mroczne istoty mogą przybyć, wkroczyć do ich życia i całkowicie nim zawładnąć.