El Dorado
Eldorado to nazwa mitycznej Krainy Złota. Konkwistadorzy wyobrażali ją sobie na wzór starożytnej Frygii rządzonej przez króla Midasa, który przemieniał w złoto wszystko czego dotknął. W indiańskich opowiadaniach często występuje motyw zaginionego, złotego miasta zwanego El Dorado, które ma znajdować się gdzieś w Ameryce Południowej. Podobno skrywa ono ogromne skarby, w tym biżuterię i kamienie szlachetne.
Upragnionym symbolem zamożności w XVI wiecznej Europie było złoto. Kruszec ten miał również znaczenie strategiczne, gdyż stanowił podstawę systemu monetarnego, od którego zależało sprawne funkcjonowanie całej gospodarki. Zdobywcami Nowego Świata byli ludzie niskiego stanu. Pierwsze eskapady do Ameryki zawiodły ich oczekiwania. Ani na wyspach Karaibów, ani na wybrzeżu Meksyku nie znaleziono złotych skarbów.
Hiszpanie zdobyli większe łupy dopiero w 1521 r. w stolicy państwa Azteków, Tenontichlanie, oraz w 1533 r. po zajęciu Cuzco najważniejszego miasta Inków. Wcześniej po podstępnych schwytaniu Atahualpy - władcy tej peruwiańskiej krainy, zagarnęli ogromny, ważący 11 ton skarb. Wchodzące w jego skład złote przedmioty miały stanowić okup za uwolnienie króla.
Gnani pragnieniem bogactwa Hiszpanie podbijali kolejne regiony królestwa Inków, aż znaleźli się w jego prowincji wschodniej, Antisuyu, obejmującej trudno dostępny region porośnięty tropikalnym lasem zbocza Andów. Tam też Hiszpanie dowiedzieli się o Eldorado. Wieść o tej złotej krainie przekazali im Indianie przybyli z Amazonii.
Początkowo konkwistadorzy sądzili, że Kraina Złota znajduje się na obszarze prowincji Antisuyu, w kraju zwanym Pajaten, czyli miastem Ptaków. W tym przekonaniu utwierdziły ich opowieści Indian schwytanych w Chachapoyas - państewku położonym na wschodnich stokach Andów. Konkwistador i autor dzieła ,,Kronika Peru" pisze, wspominali oni o wielkich gęsto zasiedlonych terenach na wschodzie, zasobnych w złoto i srebro.
Południowoamerykańskiej krainy złota nie odnaleziono nigdy, chodź próby podejmowane wielokrotnie również w XX w. Większość wypraw przeczesywała niedostępną amazońską selvę. Tam szukali El Dorado Apolinar Dias de Fuente (1760), sir Robert H. Schomburgk (1840) i Theodor Koch Grunberg (1908).
Najbardziej tajemnicza historia z poszukiwaniami El Dorado wiążę się z postacią amerykańskiego pułkownika i poszukiwacza skarbów Percego Harrisona Fawcetta. Kiedy Fawcett udał się na swoją pechową wyprawę do Ameryki Południowej, miał na koncie już kilka podróży do dzikiej Amazonii. Na tereny Brazylii, Peru i Boliwii powracał również po to by szukać ruin zaginionych miast. Fawcett wierzył, że gdzieś na tych obszarach znajduje się dawna siedziba ocalałych Atlantów. Zaginionemu miastu nadał nazwę ,,Miasto Z". Znał przy tym doskonale legendę, według której Miasto Z, pokryte złotem i srebrem znajduje się gdzieś na terenie wyżyny Mato Grosso. W 1925 r., w wieku 58 lat, po raz ostatni wyruszył ze swoim synem do dżungli i ślad po nich zaginął. Podobno w 1932 r. ktoś go widział w indiańskiej wiosce. Według świadka Fawcett twierdził, że nie chcę wracać do cywilizacji współczesnej, bo wreszcie odnalazł Eldorado, którego szukał przez całe życie.
Nikt dokładnie nie wie, gdzie znajduje się El Dorado. Do dyspozycji są jedynie świadectwa torturowanych Indian, którzy przekazywali informacje o nim europejskim zdobywcom na początku XVI wieku. Nie jest pewne, czy mówili prawdę. Podczas poszukiwania złotego miasta badacze przebadali całą Kolumbię, Wenezuelę i Brazylię, jednak bez efektów. Sceptycy twierdzą, że El Dorado jest w rzeczywistości mitem.
Kapłani indiańskiego plemienia Muisca w przeszłości podczas tajemnego rytuału zmywali złoty pył z ciała swojego wodza, który w ten sposób stawał się Złotym Człowiekiem. Być może w tej historii ma swoje początki mit o złotym mieście.
Warto dodać na koniec, że w 2017 roku do kin wejdzie film oparty na faktach o życiu Percego Fawcetta The lost city of Z.
Trailer filmu The lost City of Z