Zasady skutecznej modlitwy
Wielu chrześcijan przeżywa wątpliwości związane z wiarę, gdy nie otrzymuje w swoim życiu żadnych odpowiedzi na swoje modlitwy kierowane ku Stwórcy. Wiele osób przez to uznaje, że wiara w Boga nie ma sensu, że to tylko bajki dla ciemnoty, która szuka ukojenia w kimś kto tak naprawdę nie istnieję.
Chciałabym podzielić się swoimi doświadczeniami oraz spostrzeżeniami na ten temat. Przede wszystkim należy sobie uświadomić, że Bóg to nie jest Święty Mikołaj, który da nam. Cytując Pismo Święte: A wiemy, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują.
Po drugie musimy również zdać sobie sprawę z istnienia sił ciemności, które bardzo lubią działać na niekorzyść człowieka i potrafią opóźnić odpowiedzi na modlitwę. Demoniczni książęta potrafią przeciwstawić się odpowiedzi na modlitwę wierzących. Jak czytamy w księdze Daniela anioł do niego przemawiał: Nie bój się Danielu, gdyż od pierwszego dnia, gdy postanowiłeś zrozumieć i ukorzyć się przed swoim Bogiem, słowa Twoje zostały wysłuchane, a ja przyszedłem z powodu Twoich słów. Lecz książę anielski królestwa perskiego sprzeciwiał mi się przez dwadzieścia jeden dni, lecz oto Michał jeden z pierwszych książąt anielskich przyszedł mi na pomoc.
Czasem trzeba uzbroić się w cierpliwość by dostać odpowiedź. Znam osobę, która modliła się o szczęście swojej córki kilkanaście lat by ta w życiu miała wszystko: dom, samochód, pracę, kiedy ta nie miała naprawdę nic i nie było żadnych znaków by mogło się coś zmienić. Po kilkunastu latach modlitwy zostały wysłuchane. Wszystko o co prosiła matka dla swojej córki wypełniło się.
Moje modlitwy przez długi okres czasu były nieskuteczne. Problemy wynikały z powodu przyzwyczajenia do wielu nałogów i grzechów. Nie chciałam zrezygnować ze swojej mrocznej strony, bo nie wyobrażałam sobie życia bez tego. W końcu całkowicie się poddałam i w krótkiej modlitwie ofiarowałam swoje całe życie Bogu. Ważne jest by być Bogu posłusznym i przestrzegać jego zaleceń szczególnie dekalogu.
Kolejnym krokiem do tego by modlitwa była skuteczna jest wiara. Nie możemy wątpić w to. że Bóg nam pomoże. Jak wynika z Biblii gdybyśmy byli naprawdę mocno wierzący moglibyśmy czynić niesamowite rzeczy: Bo zaprawdę powiadam wam, gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy to powiedzielibyście tej górze: Przenieś się stąd, a przeniesie się i nic niemożliwego dla was nie będzie. Właściwie w modlitwie już powinniśmy dziękować Bogu za to, że już nam pomógł.
A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.
Modlitwa nie powinna być skupiona jedynie na naszych potrzebach na zasadzie jedynie samych próśb do Boga: Boże zrób to, zrób tamto?Prawdziwa szczera modlitwa powinna zawierać w sobie takie elementy jak dziękczynienie Bogu, wielbienie Boga oraz nasze osobiste prośby skierowane do niego.
Wiele osób ma problem z tym, że nie chodzi do żadnego kościoła. Uważają, że takich osób jak oni, które nie praktykują Bóg nie wysłucha. Nie ślęczą codziennie nad Pismem Świętym i nie modlą się godzinami. Uważają się za gorszych przez co nawet nie próbują nawiązać kontaktu ze Stwórcą. Powinniśmy pamiętać, że najważniejsze jest szukać samemu indywidualnego kontaktu z Bogiem i można to robić wszędzie. Modlitwa nie musi być gotową regułką, ale naszą szczerą osobistą rozmową z Bogiem. Osobiście modlę się wszędzie i nie są to długie modlitwy, ale staram się robić to często.
Kolejnym problemem z jakim stykają się osoby wierzące jest to, że uważają, że Bóg jest zajęty by zająć się sprawami takich osób jak one. Według nich świat ma większe problemy by Bóg mógł zwrócić na nich uwagę. Jak wynika z tekstów biblijnych Jezus radził nam byśmy wszyscy do niego przyszli obciążeni, a on da nam ukojenie: Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Bóg nas zawsze wysłucha. W Apokalipsie jest fragment opisujący to, że aniołowie zanoszą nasze modlitwy przed tron Boży: A, gdy ją wziął, upadły przed Barankiem cztery postacie i dwudziestu czterech starców, a każdy z nich miał harfę i złotą czaszą pełną wonności; są to modlitwy świętych.
Moje modlitwy długo nie były skuteczne również z tego powodu, że wstydziłam się opowiadać o swoich doświadczeniach związanych z modlitwą i wiarą Jest też fragment w Biblii, który sugeruje nam, że jeśli zawsze przyznamy się do wiary w Boga i Chrystusa to również Bóg się do nas przyzna i nas pobłogosławi. Zmiany w moim życiu nastąpiły wtedy, gdy przestałam ukrywać swoje doświadczenia i coraz chętniej opowiadałam o Bogu innym osobom.
Człowiek to istota niewdzięczna wiem to po sobie, pomimo tego, że miałam wiele doświadczeń modlitewnych to często, gdy kieruje kolejną prośbę ku Bogu, to miewam wątpliwości, że Bóg mnie wysłucha. Dobrym sposobem na to jest tak zwana przeze mnie duchowa lokata. Zapisuje swoje doświadczenia i w kolejnym modlitwach wspominam to Bogu, że w tych sytuacjach mnie wysłuchał. I polecam wszystkim osobą, które są wierzące zapisywać swoje prośby, wysłuchane modlitwy i zawsze do tego wracać w chwili kryzysu duchowego.
Modlitwa ma większą moc i jest bardziej skuteczna jeśli poprosimy bliskie nam osoby by również pomodliły się w naszej intencji. Nadto powiadam, że jeśliby dwaj z was na ziemi uzgodnili swe prośby o jakąkolwiek rzecz, otrzymają ją od Ojca mojego, który jest w niebie. Albowiem, gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich.
Na koniec podzielę się swoim osobistym ostatnim doświadczeniem związanym z zakładem pracy, gdzie pracuje. Jest to wielki gmach, gdzie jest kilkanaście wydziałów. Na moje nieszczęście trafiłam do wydziału, gdzie było okropne kierownictwo. Jeśli ktoś spotkał się z mobbingiem w pracy to wie do czego nawiązuję. Nie mogłam tam już wytrzymać psychicznie. Jeden z wydziałów był bardzo chwalony przez wszystkich pracowników, że atmosfera tam jest fantastyczna. Postanowiłam się pomodlić do Boga by sprawił wszystko co w jego mocy by mnie tam przenieśli. Modliłam się o to 4 dni. Moja modlitwa była krótka i wyglądała tak: Boże Cudów, Stwórco wszystkiego wiem, że możesz wszystko spraw żeby mnie przenieśli do tego wydziału i do tego pokoju. Po 4 dniach w wyniku dość nieprzyjemnych okoliczności zostałam przeniesiona do wymarzonego wydziału i dokładnie do tego pokoju o który się modliłam