Rozmowy ze zmarłymi
Co roku na całym świecie podejmowane są próby kontaktu ze zmarłymi za pośrednictwem medium. Czy któraś z nich faktycznie się powiodła? Co na ten temat mówią nam środowiska związane z ezoteryką i chrześcijaństwem?
Pół roku po śmierci męża Bredna Richards udała się do medium. Wcześniej wiele słyszała o cotygodniowych spotkaniach Kościoła Spirytystów, podczas których osoba obdarzona zdolnościami medialnymi przekazywała wiadomości od zmarłych, przeznaczone dla krewnych i znajomych zebranych na widowni.
Brenda, i jej przyjaciółka wybrały się na zebranie tylko dla zabawy. Jednak żartobliwy humor całkiem je opuścił, kiedy medium zapytano, czy ktoś z obecnych stracił ostatnio bliskiego o imieniu Charles. Zdumiona Brenda przyznała, że było to imię jej zmarłego męża. Medium oznajmiło, że Charles jest obecny na sali. Zgodnie z tym, co próbował przekazać, Brenda nie powinna się martwić problemami finansowymi, gdyż w jej jadalni wisi cenny obraz przedstawiający konia, zakupiony przez Charlesa parę lat przed śmiercią. Wtedy jeszcze Charles powiedział żonie, że obraz kupił tanio pod wpływem impulsu, teraz jednak twierdził, że zakup był inwestycją przemyślaną. Dzieło namalował niezbyt znany, lecz ceniony przez koneserów XIX wieczny malarz, W. H. Davies. Brenda była całkowicie zaskoczona. Przekaz wydawał się pod wieloma względami prawdziwy, także jeśli chodziło o jej trudną sytuację finansową. Oszołomiona kobieta wprost od Kościoła Spirytystów udała się do domu. Obejrzała obraz. W dolnym jego rogu widniał podpis: W. H. Davies. Wycena wykonana tydzień później przez dom aukcyjny potwierdziła wysoką wartość dzieła.
Historia Brendy Richardson jest tylko jednym z tysięcy opowiadań o wyjawieniu przez medium szokująco prawdziwych informacji, dotyczących tajemnic osobistych lub rodzinnych. Dla wielu historia Brendy stanowi niezbity dowód na prawdziwość głównego założenia spirytyzmu, które mówi, że część ludzkiej osobowości - określana jako duch - trwa nadal po śmierci fizycznej i potrafi porozumieć się z żyjącymi za pośrednictwem osób o szczególnych predyspozycjach.
Mediumizm to zdolność odbierania na tych samych falach, które są niedostępne dla żadnego z pięciu zmysłów. Medium stanowi łącznik lub pomost, który można przyrównać do odbiornika radiowego lub telewizyjnego, a jego zadaniem jest dostrojenie się do zakresu fal, na które pozostała część ludzi pozostała głucha i ślepa.
Osoby sceptycznie nastawione do koncepcji życia po śmierci uważają jednak, że zjawisko mediumizmu nie ma w sobie nic niezwykłego. Profesjonalny magik James Randi twierdzi, że zarówno medium, jak i pozostałe osoby - aktywne i bierne - biorące udział w seansie, nieświadomie wdają się w grę, która polega jedynie na wzajemnej sugestii i nie ma absolutnie nic wspólnego ze światem duchowym.
Wiele osób uważa, że medium pomagają ludziom. Pomagają im pogodzić się ze stratą bliskich osób. Dają im poczucie spokoju i przekazują informację mające uspokoić ich żyjących krewnych. Zastanawiające jest jednak, że wiele zbrodni i informacji dotyczących morderców bliskich nie zostaje przekazanych medium. Medium wykręca się, że nie wszystkie informacje mogą im być przekazane. Chrześcijanie analizujący takie materiały i wypowiedzi doszli do wniosku, że medium otrzymuję informację, które są 100% sprzeczne z Pismem Świętym i podważają jego przekaz. Zgodnie z Pismem Świętym, zmarły nie może pojawić się między żywym, ani komunikować się z nim (Hi7:9-10). Za wszystkimi zjawami rzekomych zmarłych kryją się demony. Oto jedna z głównych przyczn, dla których Bóg zakazał jakiegokolwiek kontaktu ze zmarłymi: ,,Czarownicy nie zostawisz przy życiu". Niektóre osoby w swej szczerości służą demonom jako media wierzą, że pośredniczą między żywymi i umarłymi. Rzadko zdają sobie sprawę, że są instrumentem zakrojonego na szeroką skalę zwiedzenia, igraszką w rękach potężnych mocy. ,,Bój toczymy nie z krwią i ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich".
Warto obejrzeć sobie kilka programów o medium. Popularny jest ,,Medium z Long Island". Zwróćmy uwagę na to co ona mówi i porównajmy sobie z tym co mamy w Biblii. W każdej religii świata jest opisana działalność złych mocy i demonów. Czy to wymysł na skalę światową ?
Demony z łatwością przybierają postać i maniery zmarłych, szczególnie tych, którymi ,,opiekowały się za życia". Często poszukiwanie kontaktu z nimi za pośrednictwem medium czy szukanie wiedzy poprzez hipnozę i rzekomą regresję, zwykle kończy się demoniczną opresją. Księgi związane z czarną magią w swym przekazie mają, że podczas seansów spirytystycznych nie łączą się z duchem zmarłego, a jedynie z istotom astralną.
Jednak nie ulega wątpliwości: dla wielu osób spotkanie z medium będzie wytęsknionym pocieszeniem, które utwierdzi je w wiarę w życie po śmierci i w możliwość połączenia się z bliskimi zmarłymi. Dopóki ludzie będą poszukiwać kontaktu z ,,tamtym światem" to mediumizm nadal pozostanie atrakcyjnym towarem.
Patrz też: Telefony od zmarłych