Królowa Saby
Biblia nie podaje imienia królowej państwa Saby, choć ludzie mylnie biorą nazwę jej królestwa za jej imię własne. Źródła pozabiblijne nazywają ją różnie. Flawiusz mieni ją Nikaule, Arabowie nazywają ją Bilkis, zaś etiopska saga Kebra Negast imieniem Mekeda.
Saba była państewkiem położonym na południu Arabii Saudyjskiej, na terytorium dzisiejszego Jemenu. To, że rządziła nim kobieta nie należało w tym regionie do rzadkości. Innym tego przykładem jest etiopska królowa Kandaki "wspomniana" w Dziejach Apostolskich.
Wpływy królestwa Saby sięgały terenów Abisynii, czyli dzisiejszej Etiopii w Afryce. Jej syn stał się nawet pierwszym królem Etiopii, zapoczątkowując dynastię, która dotrwała do czasów współczesnych. Słowo saba oznacza "odpocznienie" lub "wytchnienie". Nazwa tego królestwa pojawia się w Tablicy Narodów wśród potomków Sema (Rdz.10:28). W żyłach królowej Saby płyneła semicka krew.
Dziś południowa część Arabii Saudyjskiej jest wysuszona słońcem, ale 3 tysiące lat temu było inaczej. Kraj posiadał bardzo rozwiniętą sieć irygacyjną. Góry państewka Saby przynosiły cenne kadzidło. Uprawiano drogie kamienie i wonności.
Miasto Marib (stolica) istniało jeszcze ponad tysiąc lat po śmierci królowej Saby. W 542 r. p.n.e., gigantyczna tama została przełamana, niszcząc dochodowe ogrody, w których hodowano przyprawy i korzenie. Ludzie przenieśli się na inne miejsca. W XIX wieku przybyli na ten teren europejscy podróżnicy. Teren zastali dziki i ubogi w jakiekolwiek bogactwa. Skrytykowali przekaz zawarty w Biblii.
Historyczność królowej Saby i jej wizyty w Jerozolimie potwierdził Chrystus, odsłaniając szczerość i czystość jej intencji (Mt.12:42). Wydaje się, że to co zobaczyła i usłyszała na dworze Salomona napełniło ją wiarą. Wiele starożytnych świadectw potwierdza, że królowa Saby nie tylko uwierzyła w Jahwe, ale i tą wiarę zabrała do swojego królestwa.
Etiopska księga Kebra Negest wspomina o tym, że nim królowa wyjechała Salomon spędził z nią noc. Owocem tej nocy był Menelik, pierwszy król Etiopii. Menelik odwiedził ojca, gdy dorósł. Salomon przywitał chłopca z radością i wielkimi honorami. Zapytany o dar, jaki chciałby otrzymać od ojca, poprosił o Arkę Przymierza.