Eden istniał
Tak zwany drugi opis stworzenia ukazuje świat jako pełen przepychu ogród, w którym Bóg umieścił człowieka. Nawet wierzący naukowcy dawno odrzucili historię o Edenie, uznając ją za biblijny mit. Tymczasem najnowsze badania zdają się rewidować przekonania sceptyków.
Potem zasadził Pan Bóg ogród w Edenie, na wschodzie Tam umieścił człowieka, którego stworzył. (...) A rzeka wypływała z Edenu, aby nawadniać ogród. Potem rozdzielała się na cztery odnogi. Nazwa pierwszej: Piszon. To ta,która opływa cały kraj Chawila, gdzie jest złoto, a złoto tego kraju jest wyborne. Tam jest żywica bdelium i kamień onyksowy. Nazwa drugiej rzeki: Gichon. To ta, która opływa cały kraj Kusz. A nazwa trzeciej rzeki: Chiddekel.
To ta, która płynie na wschód od Asyrii. Czwartą zaś rzeką jest Eufrat"
(Księga Rodzaju 2,8.10-14)
Ulegając sceptykom wątpiącym w Biblię, archeologowie całkowicie zredukowali naukowe zaufanie w historyczną wiarygodność Starego Testamentu. Jednak liczne odkrycia archeologiczne, zwłaszcza w ostatnich 30 latach, dostarczyły obiektywnego świadectwa, że opowieści znajdujące się w Biblii hebrajskiej nie muszą być legendami, lecz wiarygodnymi ujęciami tego, co naprawdę miało miejsce. Jednym z przykładów starotestamentowej dokładności wydaje się być, opis czterech rzek ogrodu Eden w Księdze Rodzaju. Dwie z nich, Tygrys i Eufrat, są dobrze znane; jednak dwóch pozostałych, Gichon i Piszon, nie udało się zlokalizować, więc sceptycy odrzucili ich istnienie.
Sceptyzm ten zaczął znikać dzięki pracy profesora Jurisa Zarinsa. W latach 80. Zarins odkrył, że północna część Zatoki Perskiej (gdzie kończy swój bieg Eufrat i Tygrys) była kiedyś bujnym i żyznym regionem. W okolicy terenu, który kiedyś badał, znajdują się 4 rzeki: Tygrys, Eufrat, Karun (w południowo-zachodnim Iranie) Zaist postulował, że jest to biblijna Gichon oraz łożysko obecnie wyschniętej rzeki Rimah - Batin, która według Zarinsa jest rzeką Piszon. Zarins wysunął swą hipotezę, gdy badając fotografie satelitarne Bliskiego Wschodu, zwrócił uwagę na skamieniałą, czyli wyschniętą od setek lat, rzekę leżącą w rejonie geograficznym, w którym powinna znajdować się rzeka Piszon.
W następnym dzisięcioleciu geolog Faraouk El- Baz, zbadał dodatkowe fotografie satelitarne Półwyspu Arabskiego oraz terenu Zatoki Perskiej. Odrył on skamieniałą rzekę, która przecinała Arabię i kończyła się w Kuwejcie. Dokładnie tam, gdzie według spekulacji Zarinsa znajdował się ogród Eden.
Jest bardzo prawdopodobne, że skamieniała rzeka Batin jest rzeką Piszon z Edenu. Księga Rodzaju stwierdza, że Piszon płynie przez ziemię, "gdzie znajduje się złoto". Ciekawe, że skamieniała rzeka Batin biegnie przez Mahd edh - Dhahab - po arabsku "płuczka do rudy złotonośnej" - główne źródło tego szlachetnego metalu. Księga Rodzaju stwierdza, że w ziemi przez którą płynie Piszon, znajduje się wonna żywica. Ta aromatyczna żywica jest powszechnie produkowana w południowo - zachodniej Arabii, niedaleko od rzeki Batin. Dodatkowego świadectwa dostarcza werset 11 Księgi Rodzaju, objaśniający, że Piszon płynię przez ziemię Chawila. Słowo "hawilah" jest spokrewnione z hebrajskim słowem oznaczającym ,,piasek".